Czytaj więcej o Vogtsie w "Przeglądzie Sportowym"
Porażka z Kazachstanem zrzuciła na niemieckiego trenera falę krytyki. Dodatkowo został on zaatakowany przez kilku bandytów. To zmusiło Vogtsa do większej czujności - trener sprowadził z Niemiec kilku osobistych ochroniarzy, którzy mają dbać o jego bezpieczeństwo. Podobno tym azerskim przestał już ufać.
Porażka z Niemcami może więc pozbawić Vogtsa pracy. Azerbejdżan zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy A. W sześciu spotkaniach podopieczni Vogtsa zdobyli zaledwie trzy punkty (za wygraną z Turcją).
Xavi: Messi jest lepszy niż Pele i Maradona?
Bądź na bieżąco z przygotowaniami do Euro 2012 dzięki Sport.pl! ?