Niemcy zamiast Francji na PGE Arenie Gdańsk?

Na PGE Arenie nie zobaczymy meczu Polska - Francja, ale jest szansa na dużo większy hit. - Wrześniowe spotkanie Polska - Niemcy, zamiast w Warszawie, może się odbyć w Gdańsku - mówi wiceprezydent Andrzej Bojanowski.

Polacy mają zagrać z Niemcami 6 września na Stadionie Narodowym w Warszawie. Ma to być piłkarska inauguracja największego z budowanych na Euro 2012 stadionów w Polsce. Obiekt ma być gotowy do 30 czerwca, ale termin ten jest coraz bardziej zagrożony, a opóźnienie może być liczone nawet w miesiącach. Ostatnio pojawiły się informacje o wadliwych schodach, które być może trzeba będzie wymienić na nową konstrukcję. To wiązałoby się z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Ale to czarny scenariusz. Są jeszcze dwa, wiążące się z krótszym czasem potrzebnym na usunięcie usterek.

To jednak niejedyny problem Warszawy. "Dziennik Gazeta Prawna" doniósł, że wadliwe projekty instalacji mogą spowodować opóźnienia sięgające nawet dziewięciu miesięcy. W specjalnym oświadczeniu konsorcjum budujące stadion napisało: "prowadzone są rozmowy z Narodowym Centrum Sportu dotyczące zawarcia aneksu do umowy na budowę Stadionu Narodowego wraz z infrastrukturą towarzyszącą (...). Zakres prowadzonych rozmów obejmuje kwestie związane z robotami dodatkowymi, zmianami dokumentacji projektowej oraz z wykonaniem projektów zamiennych wynikłych podczas procesu realizacji. Konsekwencją tego jest konieczność adaptacji harmonogramu budowy i zakresu prac."

Z kolei NCS odpowiedział, że "budowa Stadionu Narodowego prowadzona jest według projektu, do którego realizacji zobowiązał się Generalny Wykonawca, Konsorcjum Alpine-Hydrobudowa-PBG. Generalny Wykonawca podpisując umowę zapoznał się i zaakceptował wszystkie projekty, w tym instalacyjne i zobowiązał się do współpracy z projektantem w przypadku jakichkolwiek zmian lub wątpliwości dotyczących dokumentacji".

- Tylko po tych oświadczeniach widać, że jest problem. I to poważny. Nikt nie zaprzecza, tylko przerzuca się odpowiedzialność. To dobrze nie wróży - mówi nam osoba związana z organizacją Euro 2012 w Polsce.

Już wstrzymana została sprzedaż biletów na pierwszą imprezę - Red Bull X-Fighters, która miała się odbyć na Stadionie Narodowym 8 sierpnia.

Problemy na stadionie sprawiły, że coraz częściej mówi się o ewentualnym przeniesieniu meczu Polska - Niemcy do innego miasta.

- Mocno naciska Poznań, ale nie ma zbyt dużych szans. Jeżeli nie Warszawa, to tylko Gdańsk - mówi nam osoba związana z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.

Temu, że PZPN ma plan alternatywny, zaprzecza sekretarz generalny związku.

- Nie rozważamy przeniesienia meczu - mówi Zdzisław Kręcina.

To samo mówił jednak prezes PZPN Grzegorz Lato, pytany o to, czy rozważa przeniesienie meczu Polska - Francja do Warszawy. Spotkanie miało się odbyć 9 czerwca na PGE Arenie, ale stadion w Gdańsku nie jest gotowy i mecz zostanie rozegrany w stolicy.

Na czwartkowej sesji rady miasta w sprawie meczu Polska - Niemcy wypowiedział się wiceprezydent Gdańska.

- Jest szansa, że mecz Polska - Niemcy, zamiast w Warszawie, zostanie rozegrany w Gdańsku - powiedział Bojanowski. - Widzimy problemu stadionu narodowego. Życzmy im jak najlepiej, ale jak tylko dostaniemy pozwolenia na użytkowanie, to wystąpimy do związku z propozycją rozegranie tego meczu w Gdańsku. Oczywiście tylko pod warunkiem, że w Warszawie będzie to niemożliwe - dodaje wiceprezydent.

Także w czwartek Lato powiedział, że jesienią PZPN planuje rozegranie na PGE Arenie meczu towarzyskiego z udziałem reprezentacji Polski. Ale dodał, że nie tego z Niemcami.

Polecamy - Wszystko o PGE Arenie

Więcej o:
Copyright © Agora SA