Śledź eliminacje i przygotowania do Euro 2012 na FACEBOOK-u »
W piątek Hiszpanie pokonali Czechów 2:1. Mistrzowie świata liderują grupie I z kompletem 12 punktów i 6-punktową przewagą nad rywalami. Na Litwę jadą jednak z obawami.
Wywołuje je przede wszystkim stan płyty boiska na stadionie Dariusa i Girenasa w Kownie. Po srogiej zimie nie ma na nim niemal wcale trawy, a boisko pokrywa błotna breja. - Na zdjęciach które widzieliśmy, przypomina to brudne boiska na których graliśmy kiedy byliśmy dziećmi - skomentował pomocnik Barcelony Andres Iniesta. - Decyzja czy zagramy czy nie, nie należy do nas tylko do sędziego i UEFA. Warunki oczywiście nie są najlepsze, ale musimy zagrać i będziemy na to przygotowani - dodał.
W pierwszym meczu obu drużyn, Hiszpania wygrała w
październiku w Salamance 3:1, ale wszystkie gole zdobyła w drugiej połowie. Wcześniej po golu grającego w Widzewie Darvydasa Sernasa goście sensacyjnie prowadzili.
- To zespół który trzyma się przeciwnika i nie pozwala mu odetchnąć - chwali waleczność Litwinów Iniesta. Bronią głęboko cofnięci, tak jak ma w zwyczaju wiele innych drużyn. Zagramy na wyjeździe, w nie najlepszych warunkach... Będzie ciężko - dodał.
Wstyd dla Litwy
Decyzja, czy murawa nadaje się do rozegrania meczu zapadnie we wtorek. Jest to ta sama płyta boiska, na której w piątek towarzyskie spotkanie 0:2 przegrali z Litwinami Polacy.
- Przykro mi z powodu warunków, w jakich gramy z takimi drużynami jak Polska i Hiszpania. To wstyd dla Litwy - powiedział grający na co dzień w Valencii Marius Stankevicius.
Zagra czterech z Ekstraklasy?
Na mecz z Hiszpanią i Polską trener Raimondas Zutautas powołał siedmiu zawodników grających na co dzień w Ekstraklasie. Z Hiszpanami w pierwszym składzie mają wybiec czterej z nich: Andrius Skerla i Tadas Kijanskas z Jagiellonii
Białystok oraz Mindaugas Panka i Darvydas Sernas z Widzewa
Łódź.
- W piątkowym meczu mój zespół dobrze zrealizował plan taktyczny, przeprowadzając kontrataki skrzydłami - chwalił swój zespół za mecz z Polską Zutautas. - Na spotkanie z Hiszpanią nie potrzebujemy specjalnej motywacji. Ucieszymy się z remisu lub wygranej, ale nie będziemy też bardzo zawiedzeni w przypadku porażki - dodał.
Prawdopodobne składy:
Litwa: Zydrunas Karcemarskas - Marius Stankevicius, Andrius Skerla, Ramunas Radavicius, Tadas Kijanskas - Mindaugas Panka, Edgaras Cesnauskis, Deividas Semberas, Saulius Mikoliunas - Darvydas Sernas, Tomas Danilevicius.
Hiszpania: Iker Casillas - Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos, Gerard Pique, Joan Capdevila - Jesus Navas, Xavi, Xabi Alonso, Sergio Busquets, Andres Iniesta - DavidVilla