Stadiony na Euro 2012. Donieck i Donbass Arena

Donieck, jedno z najbogatszych ukraińskich miast od dawna uważany był za faworyta wyścigu po ukraińską część Euro 2012. To głównie za sprawą pieniędzy oligarchów, a przede wszystkim Rinata Achmetowa, właściciela klubu piłkarskiego - Szachtar Donieck.

To on wydał 400 mln dolarów na budowę pięćdziesięciotysięcznego obiektu. To pierwszy stadion klasy "elite" UEFA w Europie Wschodniej, oddany do użytku pod koniec sierpnia 2009 roku. Co go wyróżnia? Owalny kształt oraz przeszklona fasada. Obiekt został zaprojektowany został przez ArupSport Company, znane m.in. z projektu stadionu w Manchesterze, Allianz Areny w Monachium, a także stadionu w Sydney.

Stadion to jednak nie wszystko. Miasto od dłuższego czasu intensywnie przygotowuje się także przebudowując miejską infrastrukturę. Modernizowany jest port lotniczy i drogi dojazdowe. Jednak i Donieck ma kłopoty, których nie rozwiążą pieniądze jednego finansowego magnata. W mieście i okolicach brakuje hoteli i dróg. I to dziś największa bolączka prawie milionowej stolicy węglowego zagłębia Ukrainy. Według odpowiedzialnych za organizację Euro na Ukrainie Donieck potrzebuje 15 hoteli. Według gubernatora obwodu Donieckiego Anatolij Blizniuk obiekty powstają i zostaną ukończone na kilka miesięcy przed Euro. Nie wszystkie znajdą się w samym mieście, część z nich 25, 50 i 100 km od miasta. - Mamy też wystarczającą liczbę hoteli pięciogwiazdkowych - poinformował.

Co na Donbas Arenie podczas mistrzostw? Rozgrywane tu będą mecze fazy grupowej, ćwierćfinał i półfinał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.