UEFA obraduje w Bukareszcie  »
Według agencji pewne miejsce mają Kijów i Donieck, przyznanie prawa do organizacji innym miastom naszych sąsiadów może się opóźnić. Otwierałoby to szansę dla rezerwowych miast z Polski. Reuters podaje, że pewne organizacji turnieju po polskiej stronie mogą już być
Warszawa,
Poznań,
Wrocław i
Gdańsk.
- Nie ma wątpliwości, że Ukraina ciągle boryka się z wielkimi problemami i istnieje znaczące przyzwolenie wewnątrz Komitetu na to, że te problemy mogą zostać rozwiązane gdziekolwiek przed rozpoczęciem turnieju, do którego pozostały już tylko trzy lata - powiedziało źródło cytowane przez agencję.
Wątpliwości dotyczące wyboru gospodarzy Euro są znaczące, a głosy wewnątrz Komitetu bardzo podzielone, bo chcące pozostać anonimowym inne źródło dodaje - UEFA jest niechętna wchodzeniu na polityczne pole minowe, jakim byłby wybór sześciu polskich miast i tylko dwóch z Ukrainy, kiedy osiem miejsc powinno być rozdysponowane dokładnie pomiędzy dwoma krajami.
Ukraina jest w o wiele gorszej sytuacji gospodarczej od Polski. O ile stadiony powstają, to gorzej jest z infrastrukturą - drogami, zapleczem hotelarskim, komunikacją miejską. Niepokoje budzą kandydatury Dniepropietrowska, Lwowa, Charkowa i Odessy.
Prezydent UEFA Michel Platini wielokrotnie ostrzegał, że podział miast nie musi przebiegać według wcześniej ustalonego porządku, bo istnieje ryzyko, że część z nich po prostu nie będzie do czasu mistrzostw przygotowana.
W zeszłym tygodniu w Nyonie obradował Komitet Sterujący UEFA. Przyglądał się on przygotowaniom Polski i Ukrainy do mistrzostw. W środę ogłoszona zostanie lista miast, które będą pełnić rolę gospodarzy Euro 2012, decyzję podejmie Komitet Wykonawczy UEFA, który od wtorku obraduje w Bukareszcie.