Według STB sprawa jest już przesądzona, bo decyzję władze europejskiej piłki już podjęły. Podczas posiedzenia w Bukareszcie 12-13 maja tylko o niej poinformują organizatorów. Euro odbędzie się więc w sześciu, a nie ośmiu miastach. Na Ukrainie mistrzostwa gościć będą Kijów i Odessa. Jak twierdzi STB Polakom udało się przekonać UEFA do tego, by większość turnieju odbyła się w Polsce (4 miasta).
Jak podaje stacja powołując się na polskie media powodem nierównego podziału miejsc ma być niewystarczający postęp w przygotowaniach do Euro. Chodzi głównie o drogi, hotele i lotniska.
Cytowany przez telewizję Hryhorij Surkis, szef piłkarskiego związku na Ukrainie twierdzi jednak, że nie można się zgodzić na nierówny podział miejsc. - Opowiadamy się za parytetem i równością.
W tym celu m.in. przedstawiciele Polski i Ukrainy skierowali pismo do Michela Platiniego, w którym zwracają się o równe potraktowanie obu państw ?
Podczas wizyty w Polsce i na Ukrainie szef UEFA zapowiedział jednak, że przy wyborze miast UEFA będzie się kierowała jedynym kryterium - stanem przygotowań do mistrzostw. A te według niego są znacznie bardziej zaawansowane w Polsce. ?
O budowie Stadionu Narodowego - czytaj tutaj ?