Platini: Euro 2012 nadal w Polsce i na Ukrainie

- UEFA zrobi wszystko, a nawet więcej, żeby Euro 2012 odbyło się w Polsce i na Ukrainie. Na razie nie mamy żadnego planu B, żeby przenieść turniej do Włoch czy gdziekolwiek indziej - zapewniał na konferencji prasowej w Wiedniu szef UEFA

Decyzja w sprawie Euro 2012 na jesieni

"Il Giornale" - Euro 2012 jednak we Włoszech i we Francji

Co o tym myślisz? Czy Polska jest w stanie zorganizować Euro? Załóż sportowego bloga, bloguj na Blogsport.pl!?

Choć konferencja prasowa Michela Platiniego miała być w całości poświęcona ocenie Euro 2008, więcej pytań padło o przyszłość, w tym o turniej za cztery lata. Zwłaszcza, że Francuz ani nie chciał oceniać występu reprezentacji swojego kraju, ani zdradzić komu będzie kibicował w finale i jacy piłkarze najbardziej mu się podobali.

Zapytany czy rzeczywiście jest niezadowolony ze stanu przygotowań Polski i Ukrainy do Euro 2012 i planuje przenieść turniej do Włoch, odparł, że nic na ten temat nie wie. Przypomniał, że podczas poprzedniego posiedzenia komitetu wykonawczego UEFA w Zagrzebiu, organizatorzy Euro 2012 zostali wezwani do przebudzenia się i intensywniejszej pracy. 2 lipca do obu krajów uda się specjalna, 12-osobowa komisja, która dokładnie przyjrzy się postępom prac i przeprowadzi rozmowy o ich stanie z politykami obu krajów. Rezultat inspekcji komitet wykonawczy UEFA omówi na wrześniowym posiedzeniu w Bordeaux.

- Zrobimy wszystko, a nawet więcej, żeby Euro 2012 odbyło się w Polsce i na Ukrainie. Na dziś nie mamy żadnego planu B. Plotki o przeniesieniu turnieju do innych krajów, a ostatnio słyszałem, że ma to być Hiszpania, są bardzo niefortunne. Do tak dramatycznej decyzji jak przeniesienie turnieju gdzie indziej mogłoby dojść tylko w jednym przypadku: gdyby w stolicach obu krajów miało zabraknąć stadionów - powiedział Platini.

Ale dodał, że problemy z Euro 2012 przyprawiają go większy ból głowy niż jeśli zdarzy mu się wypić kilka drinków za dużo.

Niemcy o odebraniu Polsce i Ukrainie Euro

Euro 2012: później i więcej?

Platini dodał, że UEFA rozważa zmianę terminu rozegrania Euro 2012. Rozsądniej byłoby przenieść turniej na sierpień. Piłkarze odpoczęliby wówczas na wakacjach po ciężkim sezonie, wielu z nich uniknęłoby więc kontuzji i podniósł by się poziom. A nowy sezon rozpoczęliby właśnie od mistrzostw Europy. - Ale jest to bardzo trudne z powodu kalendarza rozgrywek ligowych, eliminacji do mistrzostw świata i europejskich pucharów. Musielibyśmy się dogadać z klubami. Poza tym na Euro nałożyłyby się igrzyska olimpijskie, co spowodowałoby spór ze sponsorami i zamieszanie z prawami telewizyjnymi - przyznał Platini. Ale dodał, że najlepszym argumentem za przenosinami turnieju na sierpień była postawa Rosji na Euro 2008, której piłkarze - wszyscy z ligi rosyjskiej - przyjechali wypoczęci po wakacjach, bo ich sezon dopiero się zaczął wiosną.

Platini nie wykluczył też, że podczas posiedzenia w Bordeaux komitet UEFA pozytywnie rozważy zwiększenie liczby uczestników mistrzostw Europy do 24. - Choć ten turniej był perfekcyjny pod względem poziomu, uważam, że takie drużyny jak Anglia, Dania, Serbia, Irlandia, Bułgaria czy Serbia mogły by sporo wnieść - stwierdził szef UEFA.

Kłopoty Ukraińców przed Euro 2012 - Modernizacja stadionu opóźniona

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.