Euro 2016. Niemcy - Francja. Rizzoli pomógł drużynie gospodarzy? Kontrowersyjny karny ustawił mecz

Gol Antoine'a Griezmanna z ostatniej minuty pierwszej połowy dał Francji prowadzenie w półfinale Euro 2016 z Niemcami. Padł z rzutu karnego, bo sędzia Nicola Rizzoli uznał, że Bastian Schweinsteiger celowo zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Czy włoski arbiter miał rację? - Bez dyskusji - mówią byli polscy sędziowie.

Rzut rożny dla Francji, dośrodkowanie i w pozornie niegroźnej sytuacji pilnujący Patrice'a Evry Bastian Schweinsteiger zagrywa piłkę ręką - tak sporna sytuacja musiała wyglądać w oczach sędziego.

Rizzoli dał gospodarzom rzut karny, co oburzyło wielu obserwatorów. M.in. komentującego mecz na antenie Polsatu Tomasza Hajtę.

W podobnym tonie co Hajto decyzję Włocha opisuje wielu kibiców. Ale też wielu fanów i ekspertów sytuację widzi inaczej.

- Ręka Schweinsteigera była. Tu dyskusji nie ma. A sytuacje Niemców w polu karnym Francji? Tam były raczej kontrowersje, nie błędy sędziego. A wiadomo, trudno się rozstrzyga kontrowersje na niekorzyść gospodarzy - mówią byli polscy arbitrzy. Rozmawialiśmy o sytuacjach z meczu Francja-Niemcy z dwoma, ale żaden z nich nie chciał być cytowany, bo działają jeszcze w środowisku sędziowskim i musieliby mieć na publiczne wypowiedzi zgodę przełożonych. Nie udało jej się w czwartek uzyskać. - W polu karnym Francuzów było i kopnięcie piłkarza gdy składał się do strzału, i łapanie wpół. Decyzje o karnych by się obroniły - mówi jeden z byłych sędziów. - Francuzi pierwszego gola w turnieju strzelili po faulu Giroud na rumuńskim bramkarzu, więc trochę tego by się uzbierało - dodaje drugi.

Podobną opinię ma prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

Zobacz wideo

Ronaldo zobaczył na zdjęciu Pazdana i zwariował. A Rybus żałuje [MEMY]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.