Euro 2016. ESPN krytykuje Adama Nawałkę. Chyba niesłusznie.

- Być może Jakub Błaszczykowski nie pomyliłby się z jedenastu metrów, gdyby Adam Nawałka nie był tak pasywny - pisze portal ESPN w zestawieniu trenerów, którzy popełnili błędy w trakcie Euro 2016. Sprawa rozchodzi się o brak zmian. Problem w tym, że selekcjoner wielkiego wyboru nie miał.

ESPN opublikowało listę trenerów, którzy popełnili niemałe błędy podczas Euro 2016. Na szczycie zaskoczeń nie ma - jest Marc Wilmots z Belgii, Roy Hodgson z Anglii czy Hiszpan Vicente del Bosque.

Czwartego wypisano Nawałkę, co jest dość zaskakujące. Przyznaje to sam portal, który twierdzi, że wpisywanie na listę trenera, który poprowadził Polskę dalej niż ktokolwiek inny od 1982 roku i nie przegrał meczu, jest ostre. - Niemniej jednak, wspólnym mianownikiem obydwu spotkań w fazie pucharowej było to, że i ze Szwajcarią, i z Portugalią, drużyna zaczynała znakomicie a potem traciła pomysł - diagnozuje ESPN.

- Mimo to, Nawałka nie chciał niczego zmieniać. Pierwszą zmianę ze Szwajcarią w 101. minucie, z Portugalią w 82. W obydwu meczach zrobił tylko dwie zmiany. Wydawał się czekać na karne. To niebezpieczne. Zadziałało raz, ale dwa razy już nie - ciągnie portal.

- Choć Jakub Błaszczykowski pomylił się z jedenastu metrów w ćwierćfinale, to w ogóle karne mogły być niepotrzebne, jeśli trener nie byłby tak pasywny - kończy.

Portal rzecz jasna nie myli się w tym, że Polacy za późno robili zmiany. Ale jedno to robić zmiany, a drugie to jakie miałoby to wpływ na zespół. Ławka rezerwowych była poważną słabością polskiej reprezentacji. Kontuzje Pawła Wszołka i Macieja Rybusa oznaczały, że Nawałka traci wybór . Wydaje się, że nawet jeśli trener chciał robić zmiany, to nie miał za bardzo kogo wprowadzić.

Tańce, kontuzje i... "huh"! Podsumowanie ćwierćfinałów Euro 2016

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA