"Obecnie wiele się dzieje wokół transferów naszego klubu [...] Kuba jest jednym z nas [...] Niestety, fani nie mają nic do powiedzenia, ale tą petycją chcemy pokazać, że według nas Kuba powinien zostać w drużynie" - napisali kibice Borussii. Podpisy pod petycją dostępną na stronie openpetition.de fani będą zbierać do 24 lipca.
Możliwe, że przyszłość Błaszczykowskiego rozstrzygnie się szybciej. Polak grał w Borussii od 2007 do 2015 roku. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Fiorentinie, gdzie był zawodnikiem rezerwowym. Przed Euro 2016 nie zanosiło się na to, że prowadzący BVB Thomas Tuchel będzie chciał mieć Kubę w zespole po tym, jak Włosi nie zdecydowali się go wykupić. Jednak teraz trener podobno zmienia zdanie. Tuchel oglądał Kubę z trybun stadionu w Saint-Etienne, gdzie Polska pokonała Szwajcarię w 1/8 finału. W 120 minutach meczu zakończonego remisem 1:1 Błaszczykowski zdobył bramkę, później pewnie wykorzystał rzut karny w konkursie "jedenastek". We wcześniejszych meczach Kuba strzelił gola Ukrainie i zaliczył asystę przy trafieniu Arkadiusza Milika w starciu z Irlandią Północną. Miał więc udział przy wszystkich bramkach Polski w turnieju.
"Kicker" twierdzi, że wobec renesansu formy Błaszczykowskiego Borussia zrezygnuje z kupna Andre Schuerrle. Za skrzydłowego Wolfsburga klub z Dortmundu miał zapłacić 18 mln euro. Teraz priorytetem klubu poza zatrzymaniem Kuby ma być ściągniecie do drużyny Maria Goetzego, który jest tylko rezerwowym w Bayernie Monachium, a przed przejściem do niego był gwiazdą Borussii.