Euro 2016. Jak pokonać Irlandię Północną?

Od dwunastu meczów są niepokonani, w ostatnich dwudziestu spotkaniach tylko raz stracili gola w pierwszej połowie. Irlandia Północna przed Polską się nie położy, zwycięstwo w niedzielnym meczu na Euro (godz. 18) trzeba będzie wyszarpać.

Na środku defensywy ustawiają trzech rosłych obrońców, przed nimi biega trzech kolejnych piłkarzy do przeszkadzania. Ale zawodnikami od których zaczyna się denerwowanie rywala są już napastnicy. Tak grająca Irlandia Północna jest jedyną na Euro 2016 reprezentacją, która w ostatnim roku nie została pokonana. Słabe punkty jednak mają, ale udanie je maskują. Jak powinna zagrać Polska, by przez mur obrońców się przebić i mistrzostwa Europy zacząć zwycięstwem?

Po pierwsze, samemu gola nie stracić

Wtedy zespół Michaela O'Neilla cofa się jeszcze bliżej własnej bramki, a rywal się męczy. W eliminacjach Irlandczycy z Północy spędzili na boisku więcej czasu wygrywając (42 proc.) niż Włosi czy Belgowie. W niedzielę w Nicei to Polacy będą dominować, więc uważać muszą na kontry. Te Irlandczykom z Północy wychodzą świetnie, sprytnie wybierają najsłabsze ogniwo w obronie przeciwnika i długimi podaniami na Kyle'a Lafferty'ego oraz szybkiego napastnika starają się wykorzystać przestrzeń między bramkarzem i defensywą rywali. Wszystko wskazuje na to, że ich celem w niedzielę będzie lewy obrońca - stąd spore wyzwanie przed Jakubem Wawrzyniakiem lub Arturem Jędrzejczykiem, ale też asekurującym ich środkowym obrońcą. Defensywa Polaków musi funkcjonować spójnie, współracując skutecznie.

Po drugie, nie dać wciągnąć się w wojnę

Wystarczyło zajrzeć do bazy treningowej Irlandii Północnej na kwadrans zajęć drużyny Michaela O'Neilla, by dostrzec, że fizyczność jest jednym z największych atutów rywali Polaków. W drużynie Adama Nawałki są zawodnicy, którzy pod względem siły i wzrostu będą odstawać. Dlatego Polacy powinni skupić się na dokładnych podaniach, nie sprawdzaniu, kto ma słabsze kości. Zwłaszcza na własnej połowie biało-czerwoni muszą być ostrożni - aż 37,5 proc. goli w eliminacjach Irlandia Północna zdobyła po strzałach głową. Każdy rzut wolny na połowie Polaków skończy się dośrodkowaniem w pole karne. Trudno wyobrazić sobie, by Kamil Grosicki, Krzysztof Mączyński czy Kuba Błaszczykowski wygrywali pojedynki w powietrzu z rosłymi rywalami.

Po trzecie, grać skrzydłami .

Tam Michael O'Neill ma największy problem. Kilka miesięcy temu stracił lewego obrońcę i zdecydował, że zamiast szukać mu następcy zmieni ustawienie. Jednak gra piątką obrońców w linii i z trójką środkowych pomocników ma swoje wady - właśnie na skrzydłach, gdzie przeciwnik, przy braku odpowiedniej asekuracji, może łatwo zyskać przewagę liczebną. Jak zapewniał analityk reprezentacji Irlandii Płn. Austin MacPhee, tę stratę postarają się zrównoważyć dominacją przy dośrodkowaniach. Tymczasem w ostatnim sparingu przed Euro 2016 Słowacy pokazali, że nie warto szukać centr na napastników, ale tworzyć przestrzeń dla skrzydłowych, których dynamiczne wejścia z linii bocznej najskuteczniej dezorganizują defensywę Irlandczyków.

Po czwarte, wykorzystywać swoje szanse.

W eliminacjach piłkarze Irlandii Północnej dopuszczali jedynie do trzech strzałów celnych na spotkanie. Ostatni raz dwa gole stracili w listopadzie 2014 r. Ich mecze z ostatniego sezonu potwierdzają, że stuprocentowa szansa może się nie zdarzyć. Dlatego Polacy muszą liczyć na to, w czym ich rywale są mistrzami: wykorzystywaniu każdej sytuacji w przeciwnym polu karnym, gdy zapanuje zamieszanie. Dopaść do bezpańskiej piłki pierwszym, za wszelką cenę oddać strzał - to proste, ale bardzo skuteczne zasady, które O'Neill wpoił swoim zawodnikom. A skoro udaje się to napastnikom klasy Kyle'a Lafferty'ego czy Conora Washingtona, tym bardziej Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik mogą się w tym odnaleźć.

Euro 2016. Już w niedzielę gramy z Irlandią Północną! Nasi korespondenci relacjonują z Francji

Zobacz jedenastkę największych talentów, które wystąpią na Euro 2016! Jest i Polak![ZDJĘCIA, WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.