Jak ochronić Euro 2016 przed terrorem

Na granicy ukraińsko-polskiej zatrzymano obywatela Francji z bronią i materiałami wybuchowymi. Czy planował zamachy na Euro? Francuzi są sceptyczni, ale sami wyłapują podejrzanych o terroryzm i zwiększyli budżet na ochronę.

- Wiemy, że ISIS planuje kolejne ataki, nasz kraj jest oczywistym celem. W tym wypadku pytaniem nie jest "czy", ale "kiedy" i "gdzie" - mówił na początku maja szef francuskiego wywiadu Patrick Calvar przed komisją parlamentarną.

Główny agent Francji wyprzedził zdarzenia. W poniedziałek Wasilij Gricak, szef Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa, ujawnił, że zlikwidowała ona grupę planującą zamachy podczas turnieju. Według niego na jej czele stał obywatel Francji zatrzymany na ukraińsko-polskim przejściu granicznym w Dorohusku. Miał w samochodzie m.in. pięć kałasznikowów z 1080 nabojami, dwie wyrzutnie RPG-7 z 18 pociskami, 125 kg trotylu i 100 detonatorów. Podczas przesłuchana przyznał, że planował 15 zamachów na budynki związane z Euro, na meczety i synagogi.

Jednak francuska policja jest sceptyczna. Zatrzymanego nie ma na liście podejrzanych o działalność terrorystyczną lub o kontakty z osobami podejrzanymi o nią. Podczas przeszukania jego domu w departamencie Mozy nie znaleziono niczego, co wskazywałoby na to, że może być zamachowcem.

Mimo rezerwy francuskich służb nie da się zaprzeczyć: będą to mistrzostwa stanu wyjątkowego, ogłoszonego po listopadowych atakach w Paryżu, w których zginęło 130 osób. Trzech zamachowców planowało wówczas wysadzić się podczas meczu Francja - Niemcy. Gdy nie udało im się dostać na trybuny, zdetonowali ładunki w pobliżu Stade de France. W czerwcu i lipcu na francuskim stadionie narodowym odbędzie się siedem meczów, cztery w fazie grupowej (w tym Polska - Niemcy), 1/8 finału, półfinał i finał.

W strefach kibica obok stadionów mecze obejrzy 7 mln ludzi. Na trybunach usiądzie ok. 2,5 mln fanów. Były szef francuskiej policji a dziś członek opozycyjnych Republikanów Frédéric Péchenard nazwał stutysięczną paryską strefę kibica "magnesem na terrorystów".

Służby specjalne wyłapują potencjalnych zamachowców. Od listopada zatrzymano na granicach aż 17,5 tys. ludzi, przeszukano 3,5 tys. mieszkań, aresztowano 56 podejrzanych o terroryzm, 69 umieszczono w areszcie domowym. Czy wśród nich są terroryści planujący zamachy na Euro? Może tak, może nie. Wiadomo tylko, że gdy ostatnio Francuzi organizowali wielką piłkarską imprezę, rozbili grupę przygotowującą zamachy.

+++

W 1998 r. świat był inny. Podróżni nie zdejmowali pasków i butów na lotniskach, a wnosząc na pokład płyny, nie sprawdzali, czy nie przekraczają one objętości 100 ml. Wszystko zmieniło się 11 września 2001 r. Po zamachach na WTC Ameryka ogłosiła wojnę z terroryzmem, która trwa do dziś.

Ta wojna mogła się jednak zacząć trzy lata wcześniej. Przed mundialem we Francji w pięciu krajach Europy aresztowano setki członków algierskiej Zbrojnej Grupy Islamskiej (GIA) podejrzewanej o planowanie zamachów podczas MŚ. GIA odpowiadała za ataki bombowe w paryskim metrze z 1995 r., w których zginęło osiem osób, a 157 zostało rannych.

Według Adama Robinsona, autora książki z 2002 r. "Terror On The Pitch: How Bin Laden Targeted Beckham and the England Football Team", terroryści planowali zamachy na miarę tych, które trzy lata później Al-Kaida przeprowadziła Nowym Jorku. "Pierwszy brat powinien wysadzić się w bramce Davida Seamana. To będzie sygnał dla pozostałych, że operacja się zaczęła. Drugi rzuci granat na angielską ławkę rezerwowych, powinien być przygotowany, by kolejny cisnąć w sektor kibiców z Wysp. Trzeci zabije z karabinu Alana Shearera, który powinien stać po drugiej stronie boiska, co Seaman" - pisał Ahmed Zaoui do przełożonego z GIA w korespondencji, do której dotarł Robinson.

GIA planowała umieścić bojówkarzy wśród stewardów na meczu Anglia - Tunezja. Wraz z rozpoczęciem zamachu w Marsylii terroryści planowali zaatakować paryski hotel reprezentacji USA oraz amerykańską ambasadę. Inni mieli porwać samolot z małego lotniska w Poitiers i rozbić w elektrowni jądrowej w Civaux. Szacuje się, że skutki katastrofy byłyby dziesięć razy większe niż w Czarnobylu, zginęłoby 100 tys. Francuzów.

Plan zaakceptował Bin Laden. Przygotowania zaczęły się w 1996 r. Rok później studia na Université de Poitiers zaczęło kilku bojówkarzy. Do mundialu mieli zajmować się nauką, z przerwą na wizyty w obozie Al-Kaidy, gdzie uczyli się pilotować samolot. Francuski oddział GIA antyterroryści rozbili ledwie dwa tygodnie przed meczem otwarcia. W 41 miejscach - od Paryża po Korsykę - zatrzymano 55 osób.

Rewelacje Robinsona nie przebiły się do opinii publicznej. Simon Kuper, ceniony felietonista "Financial Timesa" i autor "Futbolu w cieniu Holokaustu", od lat pisze, że książka została "w niezrozumiały sposób zignorowana". Sam Kuper przyznaje jednak, że Adam Robinson to pseudonim dziennikarza pracującego na Bliskim Wschodzie.

+++

- Robimy wszystko, by przygotować się jak najlepiej. Ale w sprawach bezpieczeństwa nigdy nie możesz być pewien na 100 proc. Nie jesteśmy zestresowani, tylko pewni siebie i spokojni - mówi Ziad Khoury, szef bezpieczeństwa Euro 2016.

Po listopadowych zamachach organizatorzy zwiększyli liczbę ochroniarzy na meczach (w zależności od obiektu będzie ich 650-1300), w kwietniu podwoili budżet na ochronę stref kibica z 12 do 24 mln euro. Khoury wylicza, że kiedy poprzednio Francja organizowała ME - w 1984 r. - nie było mediów społecznościowych, cyberprzestępczości, dronów. Jednym ze scenariuszy jest właśnie atak uzbrojonym dronem. Dlatego w okolicy stadionów, baz treningowych i stref kibica ich używanie będzie zabronione. Plan jest taki, by do dronów nie strzelać - mogłyby spaść na tłum - tylko przejmować nad nimi kontrolę, odsyłać w bezpieczne miejsce, a sterujących aresztować.

Próbą generalną przed Euro był finał Pucharu Francji PSG - Olympique Marsylia na Stade de France. Wypadła fatalnie - podwójne kontrole, wpuszczanie kibiców tylko przez trzy wejścia, wywołały gigantyczne kolejki pod stadionem - więc w końcu ochrona zrezygnowała z przeszukiwań. Na trybunach kibole odpalili race i świece dymne, rozpalili ognisko. Minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve obiecał, że na turnieju wszystko będzie w porządku.

Zobacz wideo

Oni walczą na Euro 2016 o transfer!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.