W meczu Ukrainy z Walią wielkich emocji nie było, ani także wielkiej piłki. Ukraińcy w pierwszej połowie oddali jeden celny strzał i po nim padł gol. W 28. minucie rzut wolny wykonywał Rotań. Piłkę zagrał delikatnie nad obrońcami, wprost pod nogi nabiegającego Jarmołenki. Ten przyjął piłkę, spokojnie odwrócił się w kierunku bramki i uderzył między Hennessey'em a słupkiem. Bramkarz Walii mógł piłkę wybić, ale był chyba zaskoczony tym, jak rywale łatwo doszli do pozycji strzleckiej.
W drugiej połowie celnych strzałów na bramkę nie było ani z jednej, ani z drugiej strony. Ukraina spokojnie wygrała 1:0, choć taka w sumie "spacerowa" wygrana nie do końca pasowała jej kibicom, którzy przez większość meczu gwizdami wyrażali dezaprobatę dla stylu gry drużyny.
Wygrana Irlandii Płn.
Więcej emocji było w meczu sparingowym innego rywala Polaków na Euro 2016 - Irlandii Płn. W rozgrywanym w Belfaście spotkaniu ze Słowenią gospodarze zwyciężyli po golu grającego drugi mecz w kadrze Conora Washingtona. Po długiej piłce od bramkarza Carrolla Washington przepchnął słoweńskiego obrońcę, ruszył w kierunku bramki, minął w polu karnym jeszcze dwóch rywali i wpakował piłkę do bramki. Oblak zaskoczony takim obrotem spraw nawet nie drgnął.
Słowenia miała doskonałą szansę do tego, aby wyrównać. W 66. minucie Evans sfaulował w polu karnym przy walce o górną piłkę Samardzicia, sędzia bez wahania wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Novaković, ale 38-letni Carroll wyczuł jego intencje i wbił piłkę, a dobitkę zablokowali obrońcy.
Dla Irlandii Płn. był to dziesiąty mecz z rzędu bez porażki. To rekordowe osiągnięcie dla piłkarzy z tego kraju.
Kogo wyślemy na Euro 2016? Oceniamy szanse piłkarzy w kadrze Nawałki
