Dla gospodarzy spotkanie w Zenicy nie miało należeć do trudnych. Bośniacy grali u siebie, a Irlandczycy przyjechali na Bałkany trapieni kontuzjami i bez zawieszonych za kartki zawodników. Przeciwko Bośniakom nie mogli wystąpić m.in.: Shane Long, Jonathan Walter czy John O`Shea.
Rzeczywistość dla gospodarzy okazała się jednak odmienna od przedmeczowych spekulacji. Kolejnym utrudnieniem dla obu zespołów były warunki atmosferyczne, panowała bardzo intensywna mgła.
Pierwsza odsłona spotkania była wyjątkowo nudna. Irlandczycy dzielnie się bronili, natomiast strzały Vedada Ibisevicia oraz Edina Dżeko nie zagroziły bramce Wyspiarzy.
Więcej emocji przyniosła druga połowa. Bośniacy wciąż kontrolowali grę, ale to goście groźnie kontrowali. Po jednym z kontrataków bramkę zdobył Robert Brady. Skrzydłowy Norwich City popędził prawym skrzydłem i strzałem z lini pola karnego zdobył bramkę w 82. minucie.
Kiedy wydawało się, że Irlandczycy zdołają wywieść z Bośni cenne zwycięstwo, gola na wagę remisu zdołał strzelić niezawodny Edin Dżeko. Snajper AS Romy otrzymał precyzyjne dośrodkowanie od Ognjen Vranjes i z najbliższej odległości pokonał golkipera gości Darrena Randolpha. D końca meczu, wynik nie uległ już zmianie.
Rewanż odbędzie się 16 listopada w Dublinie.
