Lewandowski strzelił już w sumie osiem goli i jest najlepszym strzelcem eliminacji. To wiedzą już chyba wszyscy, ale to niejedyna taka sytuacja, że Polak jest w czołówce statystyk eliminacji Euro 2016. Lewandowski jest też trzeci pod względem asyst - zaliczył trzy - a drugi jest Arkadiusz Milik z czterema asystami. Najlepszy pod tym względem jest Xherdan Shaqiri, który pięć razy podawał przy bramkach Szwajcarów.
Tylko Wayne Rooney jest lepszy od Lewandowskiego w liczbie celnych strzałów. Anglik oddał ich 20 - Polak - 17. Rooney oddał też najwięcej niecelnych uderzeń - 15. U nas pod tym względem "najlepszy" jest Kamil Grosicki, który strzelał niecelnie dziewięć razy.
Polska jest drugą drużyną za Anglia pod względem strzelonych goli. Anglicy zdobyli 24 bramki, Polska - 21. Średnio strzelamy trzy gole w meczu, a Anglicy prawie 3,5. Polska ma też drugi bilans bramkowy: +15. Anglicy są pierwsi z bilansem +21.
Jeśli chodzi o liczbę strzałów, jesteśmy na 15. miejscu. Oddaliśmy w sumie 103 uderzenia. Pierwsi są Niemcy ze 170 strzałami. Ale kiedy już strzelamy, to bardzo często celnie. Pod tym względem jesteśmy na szóstym miejscu (52 celne uderzenia). Prowadza Niemcy z 65 strzałami przed Anglią i Szwajcarią.
Jesteśmy też jednym z najbardziej... pechowych zespołów. Pięć razy trafialiśmy w słupek lub poprzeczkę (dwa razy Milik). Więcej razy trafiały tylko trzy ekipy. Niemcy (7), Holandia i Włochy (6).
Jesteśmy za to dopiero na 33. miejscu w posiadaniu piłki - zaledwie 47 proc. Prowadzi Holandia (68 proc.) przed Hiszpanią i Niemcami.