Niemcy wybrali pięcio- i czterogwiazdkowe hotele w uzdrowisku nad Jeziorem Genewskim, tylko trzy kilometry od stadionu, na którym będą trenować, i godzinę jazdy od lotniska. Podjęli już decyzję, mimo że do zapewnienia sobie awansu drogę mają jeszcze daleką. Są na drugim miejscu w grupie, punkt za Polską, dwa punkty przed Szkocją, cztery przed Irlandią, i przed nimi jeszcze mecze z każdym z tych rywali. Najbliższy, 4 września we Frankfurcie, z Polską.
- My zintensyfikujemy poszukiwania we wrześniu. Wiadomo dlaczego. Najpierw trzeba myśleć o eliminacjach - odpowiada Janusz Basałaj z departamentu mediów PZPN na pytanie Sport.pl, czy związek też jest już bliski decyzji. - Dostaliśmy z UEFA oferty ośrodków, jak wszyscy, ale na razie się nie pali - tłumaczy. Wtedy do rozmowy wkracza prezes Zbigniew Boniek. - Świetnie, że się o nas martwicie, ale to naprawdę jeszcze nie ten czas. Jeśli będzie trzeba, to damy radę, a na razie wolimy robić swoje i po cichu. Niemcy już wybrali? Fajnie, że wybrali. Żeby potem nie musieli nam oddawać.
źródło: Okazje.info