Wojciech Szczęsny - 3+. Pewny w interwencjach na przedpolu, dokładny we wprowadzaniu piłki. Mimo że Gruzini oddali kilka groźnych strzałów na polską bramkę, golkiper Arsenalu w tym meczu nie miał wiele pracy. Każde z groźniejszych uderzeń okazywało się bowiem niecelne.
Łukasz Piszczek - 4. Meczem z Gruzją prawy obrońca Borussii Dortmund pokazał, że słaby występ przeciwko Szkotom zostawił dawno za sobą. Piszczek bardzo dobrze radził sobie z ruchliwym Dżano Ananidze. Zawodnik wicemistrza Niemiec często też udzielał się w ofensywnych akcjach drużyny Adama Nawałki, wspomagając Kamila Grosickiego.
Kamil Glik - 5. Jeden z dwóch bohaterów piątkowego spotkania. Środkowy obrońca Torino w 52. minucie dał Polakom prowadzenie, a niespełna 20 minut później przytomnie strącił piłkę pod nogi Grzegorza Krychowiaka. Glik dał naszej drużynie wiele w ataku, pewny był także w obronie, gdzie bez większych problemów radził sobie z Gruzinami.
Łukasz Szukała - 4. Znacznie lepszy występ środkowego obrońcy Steauy Bukareszt niż w poprzednim starciu z reprezentacją Szkocji. Stoper polskiej drużyny nie popełniał już prostych błędów w ustawieniu i w parze z doskonałym w piątek Glikiem stworzyli zaporę nie do przejścia dla gruzińskiej ofensywy.
Artur Jędrzejczyk - 3+. Podobnie jak w poprzednim spotkaniu ze Szkotami, były zawodnik Legii Warszawa ustawiony został na lewej stronie obrony. W porównaniu do grającego po przeciwnej stronie Łukasza Piszczka rzadziej udzielał się w akcjach ofensywnych. Jędrzejczyk więcej miał też problemów w grze obronnej, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy sporo kłopotów sprawiał mu aktywny Ucza Lobżanidze.
Grzegorz Krychowiak - 5. Obok Kamila Glika najlepszy piłkarz reprezentacji Polski w meczu z Gruzją. Piłkarz hiszpańskiej Sevilli w środku pola bywał niedokładny, ale rzadko też grał na alibi. W 52. minucie asystował przy pierwszym golu dla naszej drużyny, a 18 minut później podwyższył na 2:0.
Krzysztof Mączyński - 1. Zdecydowanie najgorszy polski piłkarz w piątkowy wieczór. Mączyński podawał niedokładnie w środkowej strefie, źle się ustawiał i asekurował. W 66. minucie zmieniony przez Tomasza Jodłowca.
Kamil Grosicki - 3. Aktywny po prawej stronie boiska, jednak w jego poczynaniach czasem brakowało jakości albo szczęścia. W pierwszej połowie oddał trzy najgroźniejsze strzały, jednak raz dobrze obronił Giorgi Loria, raz minimalnie przestrzelił, a raz piłka zatrzymała się na spojeniu bramki. W 66. minucie z powodu kontuzji zmieniony przez Macieja Rybusa.
Sebastian Mila - 3+. Do 52. minuty jeden ze słabszych zawodników polskiej reprezentacji. Wtedy jednak pomocnik Śląska Wrocław przypomniał o sobie doskonałym dośrodkowaniem przy bramce na 1:0. W 73. minucie Mila cudownym strzałem lewą nogą podwyższył prowadzenie drużyny Nawałki na 3:0. W końcówce meczu zmieniony przez Karola Linetty'ego.
Arkadiusz Milik - 4. Podobnie jak Mila zaliczył słabą pierwszą połowę i piorunującą końcówkę spotkania. Ustawiony na nietypowej dla siebie pozycji skrzydłowego, Milik radził sobie bardzo przeciętnie. Napastnikowi Ajaxu Amsterdam nie przeszkodziło to jednak w zaliczeniu asysty przy golu Mili i zdobyciu bramki na 4:0 w doliczonym czasie gry.
Robert Lewandowski - 3+. Najlepszy polski piłkarz w meczu z Gruzją gola nie zdobył, chociaż okazji do tego nie brakowało. W 50. minucie jego świetne uderzenie obronił Loria, a 10 minut później Lewandowski w doskonałej sytuacji fatalnie przestrzelił - zdaniem sędziego znajdował się jednak na spalonym, którego nie było. Napastnik Bayernu często cofał się po piłkę do linii pomocy, starał się napędzać ataki polskiej reprezentacji. W doliczonym czasie gry wypracował gola Arkadiuszowi Milikowi.
Tomasz Jodłowiec , Maciej Rybus , Karol Linetty - grali za krótko, by ich ocenić.