Cud we włoskiej kadrze? "Ciężko uwierzyć, ale to prawda"

Tydzień temu Giorgio Chiellini w meczu z Irlandią doznał kontuzji mięśnia dwugłowego, która miała wykluczyć go z kolejnych meczów Euro 2012. W poniedziałek piłkarz wybiegł jednak na płytę stadionu Cracovii i wraz z kolegami uczestniczył w rozruchu po spotkaniu z Anglią.

Ole, ole, ole, ole! Trybuna Kibica zawsze pełna

"Ciężko uwierzyć, ale to prawda" - rozpoczyna tekst o poprawie stanu zdrowia stopera Juventusu korespondent "Tuttosport".

Dziennikarz podkreśla, że piłkarz ćwiczył z pełnym obciążeniem i wykonywał wszystkie ćwiczenia. "Brał nawet udział w gierce. Jego szybki powrót do zdrowia należy określić mianem cudu" - czytamy w gazecie.

Piłkarz tonuje jednak hurraoptymizm mediów. "Myślę, że będę w stanie zagrać w czwartek z Niemcami, ale rozstrzygną o tym dwa najbliższe dni" - napisał na swoim profilu na Twitterze.

Chiellini doznał urazu w 60. minucie ostatniego meczu grupowego. Zaraz po tym jak wygrał pojedynek biegowy z Robbiem Keanem, padł na murawę. Leżąc zasygnalizował selekcjonerowi Cesare Prandellemu, że prosi o zmianę. Zastąpił go Leonardo Bonucci, który grał także za niego w spotkaniu z Anglią.

W zeszłym tygodniu prasa pisała, że to koniec Euro 2012 dla Chielliniego. Na temat stanu zdrowia piłkarza nie chciał wypowiadać się Enrico Castellacci, lekarz włoskiej kadry. Teraz włoskie media nie mogą się nachwalić pracy, jaką wykonuje on oraz sztab medyczny. Kiedy w ostatnim sparingu przed mistrzostwami urazu doznał Andrea Barzagli, przewidywano, że obrońca Juventusu nie będzie trenował przez trzy tygodnie. Gracz wrócił do zajęć dwa razy szybciej. Na turnieju zagrał już w dwóch spotkaniach.

O zawrót głowy Cesare Prandellego przyprawia za to stan zdrowia Daniele De Rossiego, który narzeka na silny ból nerwu kulszowego. Pomocnik AS Romy w 80. minucie spotkania z Anglią zszedł z boiska, po tym jak poczuł dotkliwy ból w nodze.

De Rossi na problemy z nerwem narzeka od początku turnieju, jednak do tej pory ból nie był na tyle silny, by wyeliminować go z gry. W trakcie spotkania z Anglią dolegliwości się nasiliły. Wysiadając z samolotu w Krakowie piłkarz wyraźnie kulał. Mimo to trener Włochów ma nadzieję, że do czwartku pomocnik będzie w pełni sił.

Początek spotkania Niemcy - Włochy w czwartek o godzinie 20.45.

Sposób Włochów na wygraną: sery, szynka parmeńska i makaron

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.