Euro 2012. Hiszpanie prą po złoto w stylu z ostatniego mundialu

- Ta drużyna wygra Euro! - komentują eksperci Sport.pl po wygranej Hiszpanii w ćwierćfinale z Francją 2:0. Hiszpanie prą po złoto w takim samym stylu, jak grali na mundialu w RPA. O Vicente del Bosque Rafał Stec pisze, że to ?trener bez właściwości?, który może osiągnąć jednak więcej niż jakikolwiek jego poprzednik w historii.

Wszystko o meczu Hiszpania - Francja ?

"Hiszpanie prą po złoto w stylu z ostatniego mundialu" - pisze ze stadionu w Doniecku korespondent Sport.pl Michał Szadkowski . "W Doniecku znów nie porwali kibiców, choć zagrali chyba najlepszy mecz na Euro 2012. Zespół del Bosque nie jest uzależniony od formy jednej gwiazdy, świecącej tak samo przez cały turniej. Błyszczą na zmianę. W ten sposób, dwa lata temu w RPA, zdobyli mistrzostwo świata."

"Hiszpania grała w dziada"

- Bezsilność reprezentacji Francji była przerażająca. Hiszpania przez cały mecz grała z nią w dziada. Ta drużyna wygra Euro 2012! - mówi w rozmowie ze Sport.pl Jacek Ziober , były napastnik reprezentacji Polski, oraz klubów francuskich i hiszpańskich.

- Portugalia ma Cristiano Ronaldo, Anglia - Wayne'a Rooneya, dla Niemców bramki mogą strzelać Miroslav Klose albo Mario Gomez, którym świetnie poda Mesut Oezil. Ale tylko Hiszpanie mają naprawdę wielki zespół, w którym fantastycznie spisują się wszyscy. Oni grają w niesamowity sposób. Idealnie realizują schematy, których uczą się wszyscy szkoleniowcy. A del Bosque - jak kiedyś w Realu - znakomicie sobie wszystko poukładał i widać, że dogadał się z gwiazdami. Przecież taki napastnik jak Fernando Torres nie ma żadnych pretensji, że siedzi na ławce rezerwowych. Tam każdy wie, co ma robić i wszyscy są spokojni. Ten zespół wygra Euro 2012 - twierdzi Ziober.

Vicente del Bosque trenerem wszech czasów?

Nad rolą i zasługami trenera del Bosque zastanawia się po zwycięstwie Hiszpanii na blogu inny korespondent Sport.pl Rafał Stec. Po ewentualnej wygranej w finale - pisze Stec, "del Bosque miałby w dorobku wszystkie najcenniejsze trofea - dwukrotny triumf w Lidze Mistrzów, mistrzostwo świata i kontynentu. Trener bez właściwości osiągnąłby więcej niż jakikolwiek poprzednik".

"Hiszpania w wersji 2012 to machina skonstruowana inaczej niż wszystkie, a przecież gdyby jej selekcjoner zechciał jeszcze poszaleć, mógłby w centrum defensywy ustawić siódmego środkowego pomocnika Javiego Martineza. Ryzykowałby chyba mniej niż nam się zdaje, bo to również machina do wygrywania, jakiej najpiękniejsza z gier nie pamięta - jeśli wyjąć tamtą wpadkę ze Szwajcarią (0:1 na inaugurację mundialu w RPA), byłaby niepokonana od 43 spotkań o punkty, z których wygrała 41. Pele i reszta brazylijskich wirtuozów z wiadomej ery wzdychają z zazdrością.

Nadal trzymam się swojego przedturniejowego typu, że w finale Euro 2012 Niemcy zmierzą się z Portugalią, ale szanse na pomyłkę mam ogromne, nie mniejsze niż "La Furia Roja" na utrzymanie panowania" -pisze Stec .

Legendy futbolu zachwycone

Zachwyty nad grą Hiszpanów wyraziły również sławy futbolu na Twitterze. "Gratulacje dla Hiszpanii. Imponujące, jak oni potrafią wygrywać grając systemem 4-6-0" - napisał były piłkarz, a obecnie selekcjoner reprezentacji USA Juergen Klinsmann. "Nie był to najbardziej frapujący mecz, ale jeśli Anglia zagrałaby w połowie tak dobrze jak Hiszpania, wszyscy powiedzielibyśmy: ależ wspaniałe spotkanie!" - skomentował legendarny angielski piłkarz Gary Lineker. "Nie zmieniam swojego zdania. Hiszpania wygra te mistrzostwa pokonując albo Anglię albo Niemcy w finale" - ocenił inny były angielski gwiazdor Michael Owen. A były reprezentant Hiszpanii Gaizka Mendieta napisał: "Nie pozwoliliśmy Francuzom na nic. Wygląda jakby to było bardzo proste, co? Odpowiadam - wcale nie jest!"

Galeria z meczu Hiszpania - Francja

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.