Andreas Isaksson (4) - Dobry mecz. Pewny na linii, skuteczny na przedpolu. Jego efektowne interwencje dodawały drużynie otuchy, gdy rywal zawzięcie dążył do wyrównania.
Andreas Granqvist (2) - Czy to najsłabszy piłkarz reprezentacji Szwecji? Niepewny w obronie, niemal nieprzydatny w ataku. Po akcjach Francka Ribery musiało mu się zakręcić w głowie.
Olof Mellberg (3) - W obronie bez większych wpadek. Groźny przy stałych fragmentach gry pod bramką rywala.
Jonas Olsson (3) - Bez błysku, ale solidnie. Ruchliwi Francuzi nie byli w stanie posadzić go na ziemi. Pewny też w grze o górne piłki.
Martin Olsson (3) - Francuzi częściej atakowali lewym skrzydłem, a to oznacza, że woleli omijać lewego obrońcę reprezentacji Szwecji. Dobry mecz nieustępliwego zawodnika Blackburn Rovers.
Sebastian Larsson (4) - Prawy pomocnik reprezentacji Szwecji nabiegał się za dwóch.
Nie szukał łatwych rozwiązań. Pchał akcje do przodu. Plus za bramkę.
Kim Kallstrom (4) - Skuteczny w odbiorze piłki, trudny do ogrania w grze jeden na jednego. Mocny punkt linii pomocy Skandynawów.
Anders Svensson (3) - 36-letni pomocnik szwedzkiego Elfsborga założył reprezentacyjną koszulkę po raz 130 w karierze. W formie z meczu z Francją wciąż nie powinien jej zdejmować.
Emir Bajrami (2) - Urodzony w Prisztnie - stolicy Kosova piłkarz nie zawsze nadążał za akcjami rywala. W ataku brakowało jego celnych dośrodkowań.
Zlatan Ibrahimović (5) - Cały "Ibra". Długo niewidoczny, ale gdy złożył się do strzału to szczęki trzeba było zbierać z murawy. Fantastyczny gol. Szkoda, że na pożegnanie.
Ola Toivonen (3) - Napastnik PSV Eindhoven pierwszy dał sygnał do ataku na bramkę rywala. Ruchliwy i waleczny, ale jego współpraca z Ibrahimoviciem jednak kulała.
Christian Wilhelmsson (3) - Dobra zmiana. Zapewnił drużynie wyższą jakość gry niż Emir Bajrami.
Samuel Holmen, Pontus Wernbloom, - grali zbyt krótko by ich ocenić