Anglia wciąż niepokonana, a do tego wygrała grupę [RELACJA]

Reprezentacja Anglii pokonała 1:0 Ukrainę i zajęła pierwsze miejsce w grupie D. W ćwierćfinale zmierzy się z Włochami, którzy w grupie C zajęli drugie miejsce.

Wypełnij sobie Euro - wytypuj wyniki!

To miał być pojedynek dwóch wielkich snajperów: żywej legendy Andrieja Szewczenki oraz Wayne'a Rooney'a, który jest liderem reprezentacji Anglii. Nie udało się, bo pierwszy usiadł na ławce z powodu urazu kolana. Drugi wrócił do kadry po ponad półrocznej przerwie spowodowanej zawieszeniem przez UEFA.

- Rooney aż rwie się, by wejść na boisko - przekonywał Danny Welbeck, partner z ataku na kilka dni przed spotkaniem z Ukrainą. Selekcjoner Roy Hodgson postawił na ofensywny skład, ale zawiedli go skrzydłowi. James Milner i Ashley Young nie byli w stanie przebić się przez obronę Ukraińców, którzy głównie skupiali się na wracaniu pod własne pole karne.

Nieco zaskoczeni Anglicy dali się zepchnąć gospodarzom do defensywy. Od pierwszych minut Ukraińcy próbowali uderzać na bramkę Joe Harta, ale byli do bólu nieskuteczni. W pierwszej połowie najlepiej prezentował się aktywny Jewhen Konoplianka, który nękał obronę Anglików kolejnymi rajdami.

Hodgsona zawiódł Rooney, który w ciągu 45 minut tylko raz uderzył głową na bramkę Andrija Piatowa. O ile Danny Welbeck wracał do defensywy i walczył za dwóch, o tyle gwiazdor Manchesteru United czekał na dokładne piłki od kolegów, którzy raczej nie kwapili się, by ułatwić mu zadanie.

Po zmianie stron Rooney pokazał, że ma instynkt godny snajpera światowej klasy. Wystarczyło dobre dośrodkowanie Stevena Gerrarda i błąd bramkarza Ukrainy, bo napastnik wepchnął piłkę do siatki i przełamał klątwę wielkich turniejów, która wisiała nad nim 8 lat i 2 dni.

Gospodarze ruszyli do ataku i w 62. minucie mogliby cieszyć się z gola. John Terry wybił jednak piłkę zza linii bramkowej, czego nie zauważył sędzia. Później Ukraińcy grali chaotycznie, nie pomogło wejście na boisko Szewczenki, a Wayne Rooney i jego koledzy skupili się na kontratakach.

Po zwycięstwie Anglicy wygrali grupę i w niedzielnym ćwierćfinale zmierzą się z Włochami. Obie drużyny podczas Euro 2012 zamieszkały w Krakowie.

W reprezentacji Anglii wielka motywacja. Jeśli wygrają...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.