- Barcelona i reprezentacja Hiszpanii to wzór - powiedział pomocnik reprezentacji Niemiec, jednego z faworytów turnieju, Bastian Schweinsteiger. - W defensywie grają perfekcyjnie. O odpowiednim ustawieniu myślą, jeszcze zanim stracą piłkę - dodał.
Ale Hiszpanie na polsko-ukraińskim turnieju właściwie nie tracą piłki. W obu dotychczasowych meczach byli przy niej średnio przez 71 proc. czasu gry, co jest rekordem turnieju (druga Francja - 60 proc.). Gwiazdy Barcelony i Realu nie pozwalają pograć rywalom.
W meczu z Irlandią (4:0) Hiszpanie zdominowali mecz. Żadna drużyna nigdy w historii Euro nie wykonała w jednym spotkaniu 860 podań (788 celnych), nawet w meczach, które kończyły się po dogrywce. Irlandczycy w całym meczu podawali 198 razy, Hiszpanie 200 podań mieli już po 25 minutach. Pobili rekord ustanowiony... przez nich samych cztery dni wcześniej w meczu z Włochami. Umiejętność utrzymywania się przy piłce pozwala im ciągle atakować. Na bramkę Irlandczyków nacierali aż 50 razy (rywale - 15), a obaj boczni obrońcy Alvaro Arbeloa i Jordi Alba częściej przebywali na połowie rywali niż na własnej.
Rekord mistrzostw Europy pobił też Xavi, który podawał 136 razy (127 razy celnie). Dotychczasowym rekordzistą był Holender Ronald Koeman, który w meczu z Niemcami w 1992 r. podawał 117 razy.
podań wymienili Hiszpanie w meczu z Irlandią. To rekord mistrzostw Europy