Wystaw drużynę na Euro, graj z nami o 20 tys. zł!
- Chamberlain przypomina mi Rooney'a z 2004 roku. Napastnik, wówczas jeszcze w barwach Evertonu, zaskoczył wszystkich. Był przebojowy, nie bał się niczego na boisku. Alex zachowuje się podobnie. Nic go nie zraża, nie boi się przytrzymać piłki, strzelić na bramkę, nie chowa się za plecami kolegów, tylko wychodzi na pozycję. Czuje się bardzo pewnie i to widać - ocenia Davis.
Dziennikarz gazety "Daily Mirror" porównuje natomiast młodego zawodnika do innych angielskich piłkarzy: Michaela Owena i Theo Walcotta. O pierwszym stało się głośno, gdy na mistrzostwach świata we Francji w 1998 roku w meczu z Argentyną strzelił bramkę po solowej akcji. O drugim Anglia usłyszała po raz pierwszy, gdy w wieku 17 lat został włączony do kadry na mistrzostwa świata w Niemczech.
Zdaniem Davisa dobrze się stało, że Chamberlain trafił pod skrzydła Roy'a Hodgsona. - Alex jest w dobrych rękach. Hodgson wie, jak sprawić, by młody talent się rozwinął. To prawdziwy nauczyciel - komentuje były zawodnik Arsenalu.
