Czesi zagrają z Polską bez swojego lidera Tomasa Rosickiego ?

- Tomas Rosicky zszedł z powodu uraz ścięgna Achillesa i dopiero jutro dowiemy się, czy będzie mógł grać z Polską. W tym meczu będziemy walczyć o awans do ćwierćfinału - powiedział po wygranej nad Grekami selekcjoner Michal Bilek.

Czesi po inauguracyjnej klęsce z Rosją, wygrali drugi mecz na Euro 2012 z Grecją 2:1 i dalej mogą wyjść z grupy A. Czy tak się stanie, dowiemy się po sobotnim meczu z Polską we Wrocławiu. W tym spotkaniu może jednak nie zagrać lider Czechów - Tomas Rosicky, który nabawił się kontuzji ścięgna Achillesa i zszedł w przerwie.

Michal Bilek (selekcjoner reprezentacji Czech)

W tym spotkaniu zanotowaliśmy doskonały początek. Z Rosją też rozpoczęliśmy dobrze, ale tym razem udało się nam zdobyć dwa gole. Byliśmy bardzo niebezpieczni. Potem zszedł Tomas Rosicky, który nie mógł wystąpić, bo ma uraz ścięgna Achillesa. Dopiero jutro będziemy mogli określić, czy Tomas wspomoże nas w spotkaniu z Polską.

Tak czy inaczej, Rosicky dla nas bardzo ważny gracz i bez niego potrzebowaliśmy czasu, by wrócić do gry. Przeciwnik zdobył przypadkowego gola, bo Petr Cech źle skomunikował się z Tomasem Sivokiem, ale mimo to nie dopuściliśmy Grecji do dalszych sytuacji. Byliśmy mocni i dobrzy w defensywie i z tego również należy się cieszyć. Presja przed tym spotkaniem była ogromna. Wiedzieliśmy, że porażka oznacza dla nas koniec mistrzostw. Teraz nadal jesteśmy w grze i pewnie w ostatnim meczu będziemy walczyć o awans do ćwierćfinału z Polską. Polacy traktują nas tu świetnie, dziękuje im za gościnę, ale rozumiemy, że obie drużyny będą się tutaj starały o wygraną.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.