Euro 2012. Irlandczyk Robbie Keane: Hiszpanie znów bez napastników? I co z tego...

Reprezentacja Irlandii w pierwszym meczu Euro 2012 wyraźnie uległa Chorwacji 1:3 i zajmuje ostatnie miejsce w grupie C. Irlandczycy wciąż jednak wierzą w awans do fazy pucharowej. - Gdybyśmy nie wierzyli, to by nas tutaj nie było. A znaleźliśmy się tutaj nie przez przypadek - mówi dla irlandzkiego ?The Independent? kapitan Irlandii Robbie Keane.

Irlandia w czwartek zmierzy się w Gdańsku z Hiszpanią, obecnym mistrzem świata i obrońcą tytułu mistrza Europy. Jeśli chce myśleć o awansie, to musi wygrać. Zadanie będzie oczywiście arcytrudne. - Wiemy o tym, w końcu Hiszpanie to najlepsi zawodnicy na całym globie. Co nie zmienia faktu, że powalczymy z nimi o komplet punktów - mówi na łamach "The Independent" 31-letni Keane.

Kapitan Irlandczyków podkreśla też, że choć drużyna odczuwa dużą presję przed czwartkowym starciem, to na pewno da z siebie wszystko. - Zawsze jest presja, gdy walczy się z nożem na gardle. Tak było wcześniej i tak będzie w czwartek w Gdańsku - mówi Keane. - Nikt nie daje nam szans w starciu z Hiszpanami, ale co mamy do stracenia? Wyjdziemy i zagramy o pełną pulę. Hiszpania zagrała z Włochami bez napastnika? To nie ma znaczenia. Wystawiła sześciu pomocników, którzy są najlepszymi na świecie na swoich pozycjach. Siła tej drużyny nie zmieni się więc ani trochę jeśli tak samo zagraliby z nami - kończy Keane.

Irlandczycy mają szanse w starciu z La Roja? oceń na Facebooku Trojmiasto.Sport.pl! +1? ?

JOSE MOURINHO I SARA CARBONERO NA TRYBUNACH PGE ARENY GDAŃSK [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA