Co Kraków zyska na Euro 2012? Sprawdź na krakow.sport.pl ?
W Sheratonie zatrzymywali się już m.in. piłkarze Realu Madryt czy Barcelony, więc pracownicy hotelu powinni być przyzwyczajeni do kaprysów piłkarzy. - Ale Holendrzy nie mieli zachcianek - mówi Marta Krzemińska z Sheratona.
I tak czekają ich luksusy. Będą sypiać m.in. na ostatnim piętrze z widokiem na zakole Wisły i Wawel. Do ich dyspozycji będzie m.in. basen oraz tzw. Club Lounge z przekąskami, do którego dostęp mają jedynie klienci z najgrubszymi portfelami.
Za to do hotelowego baru wstęp będzie miał każdy, więc niewykluczone, że kibic natknie się np. na Robina van Persiego. - Tego nie mogę wykluczyć ani też obiecać. Nasz hotel nie będzie bunkrem dla Holendrów - przekonuje Krzemińska.
Holenderskim gwiazdom zakwaterowanym w sercu Krakowa i tak nie udałoby się odciąć od świata. - Od dawna wpływają liczne zapytania ze strony fanów czy fanek. Nie jestem ekspertem piłkarskim, ale nazwisko van Persie na pewno zapamiętam - śmieje się Krzemińska.
Holenderska delegacja ma być potężna, przyjedzie m.in. z trzema kucharzami. Według holenderskiej prasy będą także trener odpowiedzialny za koncentrację zawodników, a także trzej psychoterapeuci i armia masażystów. O stroje dbać będzie... trzech garderobianych.
Euro 2012. Holendrzy rozłożą się na... ręczniku. Pod Wawelem!