- Żeby odpowiednio przygotować się do tak poważnego turnieju, jakim są finały mistrzostw Europy, musimy od początku zgrupowania myśleć tylko o
piłce, a nie o tym, co musimy zrobić dla naszych sponsorów. Dlatego jestem bardzo wdzięczny klubom
Bundesligi i naszym biznesowym partnerom, że mogliśmy wszystkie działania zrealizować w dwa dni - powiedział selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew.
"Przegląd Sportowy" opisuje, że piłkarze, szkoleniowiec oraz menedżer reprezentacji przez dwa dni nakręcili dwa filmy i uczestniczyli w sesjach fotograficznych dla sponsorów drużyny narodowej.
- Piłkarze wykazali się pełnym profesjonalizmem, dla wielu z naszych młodych kadrowiczów był to debiut przed kamerą w roli aktora - mówił dyrektor reprezentacji Oliver Bierhoff.
- Bardzo ważne jest dla nas również to, żeby nasi sponsorzy nie zapraszali do współpracy pojedynczych piłkarzy. Wiadomo, że mamy większe i mniejsze gwiazdy, ale kadra to jeden zespół. Dlatego chcemy, żebyśmy również w reklamach prezentowali się jako drużyna - podkreśla Loew.
Dzięki szybkiej akcji reklamowej piłkarska reprezentacja Niemiec ma z tym spokój do końca mistrzostw.
Niemcy zadeklarowali jednak, że podczas pobytu w
Gdańsku (zatrzymają się w Dworze Oliwskim) chętnie wezmą udział w akcjach promujących Euro 2012 w Gdańsku, a także samo miasto.
Więcej na ten temat znajdziesz na stronach
Przeglądu Sportowego