Coraz mniej niewiadomych w eliminacjach Euro 2012. Kto trafi do Gdańska?

Awans do mistrzostw Europy zapewniły już sobie Niemcy, Holandia, Hiszpania oraz Włochy. Tym samym dołączyły do Polski i Ukrainy, które grę na Euro 2012 mają zapewnioną jako gospodarze turnieju. Pozostało 10 wolnych miejsc.

POLECAMY - Niemcy chcą wrócić na PGE Arenę, ale...

Przed nami jeszcze dwie kolejki meczów eliminacyjnych, które zostaną rozegrane 7 i 11 października. Ale to nie znaczy, że we wtorek 11 października zabrzmi ostatni gwizdek podczas eliminacji i będziemy już wiedzieli, kto awansował do turnieju. W tym momencie będziemy bowiem znali tylko 12 z 16 uczestników. Dlaczego? W turnieju finałowym - oprócz gospodarzy - zagrają zwycięzcy dziewięciu grup eliminacyjnych, najlepsza drużyna z drugich miejsc, a także zwycięzcy barażów, w których spotkają się pozostałe drużyny, które zajmą drugie miejsca. A baraże odbędą się 11 i 15 listopada.

Sytuacja w grupach

W grupie A awans zapewniły sobie Niemcy. O baraże walczą Turcja i Belgia. Obie drużyny zagrają jeszcze po dwa spotkania, w tym z Niemcami. Tak więc większe szanse na sukces mają Turcy, którzy mają w tej chwili dwa punkty przewagi.

W grupie B walka o pierwsze dwa miejsca toczyć się będzie do końca, gdyż ciągle awans może sobie zapewnić jedna z czterech drużyn: Rosja, Irlandia, Armenia i Słowacja. Decydującym meczem wydaje się być spotkanie Słowacja - Rosja (7 października).

W grupie C pierwsze miejsce zapewnili już sobie Włosi. Za to o baraże walczą jeszcze Serbia, Słowenia, Estonia oraz z tylko matematycznymi szansami Irlandia Północna.

Natomiast w grupie D sytuacja ciągle jest otwarta. O bezpośredni awans, jak i o baraż, walczą drużyny Francji oraz Bośni i Hercegowiny (Rumunia ma już tylko matematyczna szanse na awans do baraży). 7 października Francuzi i Bośniacy zagrają na własnych boiskach, odpowiednio z Albanią oraz Luksemburgiem, dlatego tego dnia pewnie nic się nie wyjaśni, bo oba zespoły powinny odnieść zwycięstwa. Decydujące będzie bezpośrednie spotkanie w Paryżu 11 października.

W grupie E awans zapewniła sobie Holandia, choć teoretycznie może jeszcze zająć drugie miejsce. Ale nawet gdyby tak się stało, to i tak ma już tak dużo punktów, że żadna drużyna z drugich miejsc w innych grupach nie będzie miała ich więcej i Holandia awansuje jako drużyna z najlepszym bilansem. Żeby Holandia nie awansowała jednak z pierwszego miejsca, musiałaby przegrać oba pozostałe do rozegrania mecze, w tym ze Szwecją różnicą co najmniej czterech bramek. Drugie miejsce zajmie najprawdopodobniej Szwecja, której teoretycznie miejsce w barażach mogą jeszcze zabrać Węgrzy (Szwecja musiałaby przegrać lub zremisować oba swoje mecze - z Holandią i Finlandią, a Węgrzy wygrać z Finlandią).

W grupie F wiadomo już, które drużyny będą grały dalej. To Chorwacja i Grecja. Nie wiadomo tylko, kto zajmie pierwsze miejsce. Zadecyduje o tym bezpośrednie spotkanie w Pireusie 7 października.

W grupie G prawie pewna awansu z pierwszego miejsca jest Anglia. Jest tylko jeden warunek. 7 października nie może przegrać w Podgoricy z Czarnogórą. Jeżeli tak by się stało, zagra w barażach.

W grupie H teoretycznie pierwsze i drugie miejsce zająć mogą jeszcze trzy drużyny: Portugalia, Dania i Norwegia. Szanse Norwegów są już jednak tylko iluzoryczne, gdyż muszą liczyć na potknięcie Danii w meczu z Cyprem lub Portugalii z Islandią. Tak więc z tej grupy zapewne wyjdą Portugalia i Dania. O tym, kto zajmie pierwsze miejsce, zadecyduje bezpośrednie spotkanie w Kopenhadze 11 października.

W grupie I awans zapewniła sobie Hiszpania, a o drugie miejsce walczą Czechy i Szkocja. Dużo bliżej barażów są Czesi, gdyż obie drużyny rozegrają jeszcze po dwa mecze, w tym jeden z Hiszpanią, a jeden z outsiderem grupy.

Oceniając sytuację w grupach, można zaryzykować stwierdzenie, że układ tabel już się nie zmieni. A nawet jeśli tak, to zmiany nastąpią tylko na dwóch pierwszych pozycjach. Zakładając taki scenariusz, na Euro 2012 bezpośrednio awansowałby drużyny Niemiec, Hiszpanii, Holandii, Włoch, Anglii, Francji, Portugalii, Rosji i Chorwacji. Z drugiego miejsca, z najlepszym bilansem, awansowałaby jeszcze Dania (zakładając, że drużyny, które są obecnie na drugich miejscach, nie awansują na pierwsze). Z kolei w barażach zagrają zespoły Bośni i Hercegowiny, Szwecji, Irlandii, Grecji, Czarnogóry, Czech, Turcji i Serbii. Kto zagra z kim, zadecyduje losowanie. Cztery drużyny z lepszym rankingiem zostaną rozstawione i w rewanżach będą gospodarzami. Tak więc w naszej symulacji możemy założyć, że to one awansują.

Podczas losowania grup finałowych drużyny zostaną podzielone na cztery koszyki po cztery drużyny. O podziale zadecyduje specjalny ranking UEFA, który uwzględnia wyniki meczów z eliminacji oraz turnieju finałowego Euro 2008, eliminacji i mistrzostw świata w RPA oraz eliminacji Euro 2012.

W pierwszym koszyku znalazłyby się drużyny Polski i Ukrainy (jako gospodarze) oraz Hiszpanii i Holandii. W drugim: Niemcy, Włochy, Anglia oraz Chorwacja. W trzecim - Rosja, Portugalia, Szwecja, Grecja. A w czwartym: Francja, Dania, Serbia i Czechy.

W Gdańsku nie zagra ani Polska ani Ukraina, tak więc trafi się nam ktoś z dwójki Hiszpania lub Holandia (teoretycznie miejsce Holendrów w pierwszym koszyku mogą jeszcze zająć Niemcy). O tym, kto trafi się nam z pozostałych koszyków, zadecyduje już tylko i wyłącznie losowanie. Tak więc możemy mieć grupę: Holandia, Niemcy, Portugalia, Francja, jak też Hiszpania, Chorwacja, Grecja, Czechy. Jedna rzecz jest jeszcze pewna - drużyna, która trafi do Gdańska z pierwszego koszyka, rozegra w nim swoje wszystkie mecze grupowe.

To na razie spekulacje, a losowanie odbędzie się 2 grudnia.

RAMKA

Czołówka rankingu UEFA

Cheerleaderki z Gdyni tańczyły na meczu Polska - Niemcy

 

Dyskutuj z ludźmi, a nie z nickami - odwiedź profil Trójmiasto.Sport.pl na Facebooku ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.