dab
29.10.2015
15:43
Nielegalne wspinaczki bez żadnego zabezpieczenia - to ich znak firmowy. Na swoim koncie mają wejścia na najwyższe budynki na świecie. Oto najbardziej szaleni Rosjanie: Vadim Machorow i Witalij Raskałow.
UĹmiechniÄci i beztroscy bez Ĺźadnego zabezpieczenia siadajÄ
na skraju dachĂłw i balansujÄ
na przÄsĹach mostĂłw. Przy okazji robiÄ
zdjÄcia i krÄcÄ
filmy na tle majaczÄ
cych niĹźej miast. Na koniec zawsze przybijajÄ
"piÄ
tkÄ". Znacie ich?
Media nazywajÄ
ich "miejskimi ninjami", albo "Äpunami uzaleĹźnionymi od adrenaliny".
Fot. raskalov-vit.livejournal.com
Trzy tygodnie temu Vadim Machorow i Witalij RaskaĹow na swoim kanale "on the roofs" (ponad 400 tys. subskrybentĂłw) na serwisie Youtube, zamieĹcili kolejne szalone nagranie.
Kolejny raz wspiÄli siÄ na drapacz chmur (330-metrowy) w Szanghaju. ZresztÄ
, sami zobaczcie.
To nie pierwszy tego typu wyczyn mĹodych Rosjan. W lutym ubiegĹego roku wdrapali siÄ na 128-piÄtrowy Shanghai Tower, ktĂłra razem z Ĺźurawiem wznosi siÄ na wysokoĹÄ 650 metrĂłw.
Na najwyĹźszych piÄtrach budynku, jak opisywali, spÄdzili prawie 18 godzin. Spali w oczekiwaniu na lepszÄ
pogodÄ. Gdy spod chmur wyĹoniĹo siÄ miasto, Rosjanie weszli na dĹşwig.
PoniĹźszy filmik, trwajÄ
cy 5 minut i 19 sekund, zostaĹ obejrzany ponad 47 milionĂłw razy!
- Naszym celem byĹo, aby wspiÄ
Ä siÄ na najwyĹźszÄ
wieĹźÄ w Chinach. Widok przypominaĹ ten z okna samolotu. W takich chwilach czujesz, Ĺźe dopiero niebo jest granicÄ
- opowiadali. - Nie czuliĹmy strachu. Jeszcze nigdy podczas wspinaczek Ĺźadnemu z nas nic siÄ nie staĹo.
Przyznali jednak, Ĺźe ekstremalnÄ
akcjÄ odsypiali caĹÄ
dobÄ.
W 2013 roku Machorow i RaskaĹow odwiedzili 12 europejskich miast w siedmiu paĹstwach. Wspinali siÄ m.in. na wieĹźÄ Eiffla.
Byli teĹź w Warszawie. Do swojej niezwykĹej kolekcji chcieli dopisaÄ rĂłwnieĹź PaĹac Kultury i Nauki, ale zrezygnowali z powodu nadajnikĂłw telekomunikacyjnych zamontowanych na iglicy.