Ekipa EkstRemalna 1
24.06.2015
10:22
Ekipa EkstRemalna Renault (Franek PRZERADZKI franekp@gmail.com)
Polska to nuda? Je¶li szukasz adrenaliny, to emigruj? Bzdura. W ci±gu najbliższych miesięcy pokażemy wam, gdzie w naszym kraju szukać emocji.
Dzień dobry, chcieliśmy się przedstawić. Dobrze się znamy od kilku lat, każdy z nas potrafi inne rzeczy, a teraz razem wsiądziemy do Renault Kadjar i pokażemy Wam genialne miejscówki i wydarzenia w Polsce, gdzie można robić ekstremalne rzeczy. Bo weekend sam się nie przeżyje! Zamiast czekać, zacznij żyć!
Magda Sołtys
Magda Sołtys
Najlepszy jest ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, ile się przez te dwa dni wydarzyło i masz wrażenie, że weekend trwał cały tydzień! Biegam (prowadzę największy serwis o bieganiu w Polsce - PolskaBiega.pl), jeżdżę na rowerze i pływam, więc czasami też startuję w triathlonach. Kocham góry. Jeżdżę na nartach i uczę tego innych ludzi, prowadząc z bratem firmę Snowflake. Jak mi się uda wyrwać na weekend latem, to też najchętniej w góry. Lubię próbować nowych rzeczy. Nie wspinam się, nie nurkuję i nie jestem grotołazem - w końcu Franek musi być w czymś lepszy. Dotychczas zjeździłam Polskę na rowerze, teraz najciekawsze miejsca przetestujemy Kadjarem. Cieszę się na to, jak dzieciak!
Franek Przeradzki
Franek Przeradzki
Nie lubię siedzieć w miejscu. Dużo podróżuję (odwiedziłem ok. 50 państw), a w podróży uprawiam sporty wszelakie. Jestem instruktorem nurkowania i narciarstwa, wspinam się, pływam i chodzę po górach. Prowadzę serwis Nanarty.sport.pl, jestem współzałożycielem freeriders.com.pl, pisuję do Logo. Z wykształcenia socjolog z pasją do poznawania nowych ludzi i kultur.
Dominik Szczepański
Dominik Szczepański
Najgorszy jest ten moment, kiedy piszesz o tych wszystkich fajnych ludziach (himalaistach, nurkach, podróżnikach), a sam jeździsz tylko stopem. Od kilku lat prowadzę serwis off.sport.pl, staram się przekonywać szefów w Gazecie Wyborczej, że wspinanie jest ciekawsze od piłki nożnej, a prywatnie szukam zaczepki. Ostatnio zaczepiłem jednego kajakarza, który zabrał mnie ze sobą w nieznane rejony kolumbijskiej dżungli.
