Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Kiedy Elona Karafin była jeszcze dzieckiem, wykryto u niej raka kości. Na leczeniu spędziła dwa lata, ale dzisiaj, w wieku 23 lat, jest zupełnie zdrowa. Ale przeżycie tak ciężkiej choroby pozostawiło piętno na jej psychice.
- Wykryto u mnie nowotwór kiedy miałam 10 lat - mówi Elona, - Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że każdy, niezależnie od wieku zmaga się z czymś, co nie pozwala mu robić tego, co tak naprawdę chciałby robić. - dodaje.
Doświadczenie z dzieciństwa nauczyło ją jednego - Nie chcę marnować mojej młodości, ale też nie chciałaby, żeby inni marnowali swoją tylko dlatego, że wydaje im się, że nie mają czasu czy pieniędzy. - mówi młoda podróżniczka.
I tak, co kilka weekendów Elona, która mieszka w Nowym Jorku, wybiera się w krótkie, ale daleki podróże. Odwiedziła tak wyspę Bali, Portugalię, Francję a także Polskę. Cała wycieczka trwa najczęściej dwa, trzy dni, a dwudziestotrzylatka wydaje na nią nie więcej niż 1000 dolarów (wliczając w to wszystkie koszty).
Jeżeli nie wybiera dalekich destynacji, zwiedza swój kraj - Stany Zjednoczone. Wtedy są to typowe weekendowe wycieczki - wyjazd w piątek wieczorem, a powrót w niedzielę.
Wszystkie swoje wyjazdy dokumentuje, prowadząc blog Elona The Explorer. Zapisuje to co widziała, swoje koszty i czas jaki spędziła w danym miejscu.
Jej celem nie jest sama podróż. Chce na swoim przykładzie pokazać wszystkim, że chcieć to znaczy móc: - Masz czas. Możesz go wygospodarować. Nawet najbardziej zajęci ludzie na świecie mogą to zrobić. Dlatego właśnie tak bardzo skupiam się na weekendowych wycieczkach - mówi Elona.
Elona nie jest ani zamożna, ani nie ma więcej czasu wolnego niż każdy z nas. Pracuje jako analityk finansowy w dużym konsorcjum. - Pracuję na pełny etat, jestem tuż po szkole, więc ani nie mam dużo czasu, ani nie zarabiam kokosów - śmieje się.
Mimo tego ma za sobą podróże w naprawdę spektakularne miejsca, które skrycie każdy marzy aby kiedyś odwiedzić. Elona udowadnia, że to kiedyś jest dzisiaj. Mimo młodego wieku i ograniczeń czasowo-budżetowych była:
- Na Bali - w jedną stronę lot trwał 26 godzin, a na miejscu spędziła 3 noce.
- W Dubaju - spędziła tam 4 dni.
- W Polsce, gdzie spędziła 8 godzin. - Zaskoczyłam swoją wizytą moją najlepszą przyjaciółkę w dzień jej urodzin. Wróciłam już w sobotę. - mówi.
- W Amsterdamie. Spędziła tam wspaniałe dwa dni.
Oprócz pracy i podróży Elona zajmuje się też prowadzeniem swojej fundacji - checkmatecancer.org (szach mat rakowi). Fundacja ta wykorzystując social media oraz zbiórki crowdfoundingowe wspiera dzieci, które walczą z chorobą nowotworową.
Tak więc możliwe, że młodziutka Elona Karafin należy do tych "najbardziej zapracowanych ludzi na świecie", którzy nijak nie powinni mieć czasu na podróże. Elona jest dumna ze swoich osiągnięć w niesieniu pomocy - Do tej pory, czyli w trzy lata działalności fundacji, zebrała 115 tys. dolarów, którymi wspomogła rodziny w USA, ale też za granicą kraju w walce z rakiem.