dziennik rowerzysty miejskiego
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Ta podstępna nie-zima [BLOGI]
Pogoda ostatnimi miesiącami jest naprawdę dziwna. Kolejno mogliśmy obserwować: jesień, zimę, wiosnę, jesień, wiosnę, jesień, lato, wiosnę i zimę. Muszę przyznać, że trochę mnie to wybiło z rytmu... - pisze na swoim blogu Roweroraffi.
-
Ostatnie dni mojego sezonu rowerowego [BLOGI]
Są tacy, którzy oburzają się słysząc już samo słowo "sezon". Nie należę do nich. Co więcej, wszystko wskazuje, że w tym roku mój sezon rowerowy skończy się nieco wcześniej niż 31 grudnia. Nie, spokojnie, nie przeraziłem się zimy - pisze na swoim...
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Nużąca droga do pracy? Przy nich to ci nie grozi [BLOGI]
Kiedyś doradzałem znajomym, by raz na jakiś czas zmieniali trasę, którą jeżdżą do pracy. By starali się jeździć o różnych porach i w różnych warunkach pogodowych. By jeździć raz "za dnia", a innym razem po zmroku. By nie odstawiać roweru w zimę, c...
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Coraz łatwiej z rowerem [BLOGI]
Jeszcze nie tak dawno cyklista był klientem drugiej kategorii, a pod wieloma sklepami i urzędami znaleźć można było tabliczki "zakaz przypinania rowerów", czy "nie wchodzić z rowerem". Wygląda na to, że to się szybko zmienia.
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Zgodnie z prawem, czy kulturalnie? [BLOGI]
Od wielu kierowców słyszy się, że rowerzyści powinni w końcu zacząć jeździć zgodnie z prawem. Jadę do pracy i zastanawiam się, czy to na pewno jest taki dobry pomysł. Czy gdybym zaczął zawsze jechać wyłącznie zgodnie z PoRD, wśród braci kierowców...
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Z przedmieść rowerem do pracy [BLOGI]
W niedługim czasie będę się przeprowadzał. Z samiusieńkiego centrum Warszawy do Komorowa (okolice Pruszkowa). Teraz mam wszędzie blisko. Do pracy nawet nie opłaca mi się wyciągać roweru z piwnicy, bo pieszo idę 3 minuty. Niedługo się to jednak...
-
Dziennik rowerzysty miejskiego: Wiatr w stronę pracy, czyli rowerzysta zawsze przed czasem [BLOGI]
Tych, którzy jeżdżą rowerami, nie trzeba przekonywać do tego, że w mieście jest to najszybszy i najbardziej niezawodny środek transportu. Bywa jednak, że szybkość ta zaskakuje nawet całkiem doświadczonych cyklistów.
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Warszawa sparaliżowana, rowerzyści jadą normalnie [BLOGI]
Wczoraj Warszawskie metro spłatało warszawiakom kolejnego już psikusa i postanowiło nie kursować pomiędzy stacjami Ratusz i Politechnika. W szczycie swoje 3 grosze dołożyli kierowcy tłukąc się z pojazdami zbiorkomu. Było też kilka awarii. Setki...
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Jak z rowerzysty sezonowego stać się całorocznym?
Rowerzyści całoroczni na cyklistów sezonowych spoglądają czasem z poczuciem wyższości. Cykliści sezonowi patrzą na całorocznych jak na dziwaków. Tymczasem jednych od drugich dzieli tylko....
-
Z dzienników rowerzystki miejskiej: Przedwiosenny falstart [BLOGI]
Na warszawskich ulicach pojawiła się trzecia tej zimy śnieżna pierzyna. W międzyczasie wiosenne powietrze zachęcało tubylców do wyłonienia się z mieszkań. Mnie też, po trzecim przeziębieniu tej zimy, udało się wrócić na rower - zaczyna swój wpis n...
-
To nie żart. Tyle Karaś zarobił za zwycięstwo w morderczym wyścigu i pobicie rekordu
-
Sceny w Niemczech. Zaczęła się wielka feta na murawie, nagle przyszły wieści z innego stadionu [WIDEO]
-
Na co dzień zasiada za sterami Dreamlinera. Po pracy oddaje się nietypowej pasjiMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Magic Touch Lewandowskiego. Czapki z głów. To była piłkarska poezja [WIDEO]
-
Lewandowski czarował, a Barcelona rozbiła Mallorcę na pożegnanie Camp Nou i klubowych legend
- Wielki chaos przed meczem. Wybuchła panika. Jedna osoba nie żyje [WIDEO]
- Sukces polskiej lekkoatletki. Kluczowa informacja przed IO. Niebotyczny poziom
- Żenujące zachowanie Bayernu. Tak "świętowali" mistrzostwo. Wstyd [WIDEO]
- Kompromitacja organizatorów French Open. Uczestnicy nie zostawiają suchej nitki. "Katastrofa"
- Media: FC Barcelona szokuje. Chce wydać 100 milionów na pomocnika
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Czy rower zmienia spojrzenie na świat?
Moja koleżanka, socjolożka z zawodu dokonała kiedyś ciekawej obserwacji: Gdy z mrozu do ciepłego pomieszczenia wchodzi nierowerzysta, zwykle mówi "Brrr, ale zimno na dworze/polu." Rowerzystę można zaś poznać po tym, że zwykle ma inne spostrzeżenie...
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Taksówkowy dzień na rowerze [BLOGI]
Środę z pewnością mógłbym nazwac dniem taksówkowym. Zjazd gwiaździsty taksówkarzy, blokowanie ulic powolną jazdą, protesty pod Sejmem, czy brak taksówek na mieście... działo się niemało.
-
Jazda rowerem w upał - 5 rzeczy, których dowiedziałem się w weekend
Sobotnia wycieczka redakcji serwisu polskanarowery.pl zakończyła się małą katastrofą. Dwa kilometry przed finiszem słabszy z uczestników odmówił dalszej jazdy, położył się na trawie i przestał ruszać. Stało się tak dlatego, że jeszcze kilka...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Jak kupić używany rower i nie osiwieć
Mój obecny rower nazywa się Słoń z trzech powodów: po pierwsze na cześć Słonia z Długiej, po drugie ze względu na kolor, po trzecie - i to jest początek tej historyjki - ze względu na wagę. i mimo całej mojej słabości do tej maszynki, przyszedł...
-
Dziennik rowerzysty miejskiego: Pierwszy raz jest zawsze najlepszą jazdą w życiu
Zima to idealny moment na grzebanie w rowerach. Tej zimy mam fart - nie tylko składam sobie zupełnie nowy rower poziomy, ale w międzyczasie pomagałem też znajomym przy składaniu ich jednośladów (jednego pionowego i jednego poziomego).
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Rowerowe postanowienia noworoczne
W zeszłym roku proponowałem Wam dość ogólne i mało spersonalizowane rowerowe postanowienia noworoczne. W tym roku chciałbym być bardziej konkretny. Powiem Wam, co sam postanowiłem. Jak będę miał świadków, to będzie musiało się udać!
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Nie rozumiem nie jeżdżących tej zimy
Podobnie jak tysiące cyklistów, zwykłem jeździć rowerem przez cały rok, niezależnie od pogody. Jest to temat do wielu ciekawych rozmów z cyklistami, którzy na zimę rower zamieniają na korki i kosztowne bilety. Tej zimy rozmowy te są nawet ciekawsz...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Biały kruk przy stojaku
To naprawdę rozbudza wspomnienia. Nagle, zupełnie niegotowy, natrafiasz na ulicy na rower, którym jeździłeś blisko 20 lat temu. Mało tego, rower ten jest w stanie idealnym, jakby wprost z Twoich wspomnień.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Przejażdżka w czasie...i po Warszawie
Zwykliśmy narzekać na infrastrukturę, na kierowców i na tysiąc innych rzeczy. Warto jednak pamiętać, że były czasy, gdy było jeszcze gorzej. Oto jak jeździło się w Stolicy na początku lat 90-tych.
-
Dziennik rowerzysty miejskiego: Szron! Szron! Szron!
Czy czasem brakuje wam woli, samozaparcia, odrobiny entuzjazmu czy zwykłej pogody ducha, które umożliwiłyby wam jazdę rowerem w listopadzie (nawet jeśli jest to tak pogodny listopad jak ten, który właśnie mija)? Poznajcie więc moją córką - lat 4 i...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Jak przeżyć spóźnienie pociągu
Wracałem ostatnio pociągiem z Wrocławia do Warszawy. Jestem wielkim fanem komunikacji szynowej, więc ostatecznie nawet 75 minutowe opóźnienie, które sprawiło, że na miejscu byłem po 7,5 godzinach jazdy nie wyprowadziło mnie jakoś szczególnie z...
-
Dzienniki rowerzysty miejskiego: Groby najlepiej odwiedzić na rowerze
Jak co roku, przy cmentarzach czekają nas korki, autobusy wypchane po brzegi, zamknięcia ulic i gigantyczne problemy z parkowaniem. Wcale nie musi tak być - o ile na cmentarz pojedziesz na rowerze!
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Strach wyjść z domu bez roweru?
W każdym dużym mieście zdarzają się czasem dni, w które lepiej nie wychodzić z domu bez roweru. Warszawa jako stolica ma takich dni sporo - szczyty ekonomiczne, strajki, blokady dróg, remonty, dni przed i po długich weekendach. Właśnie rozkręca si...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Sąsiedzkie konsekwencje bycia cyklistą
Na rowerze jeżdżę od małego. Sąsiedzi z osiedla przez wiele lat przeżywali ciągły szok widzenia mnie na rowerze - najpierw w pogodne dni, później także w deszczu, mgle, czy zacinającym śniegu. Później, gdy przesiadłem się na rower poziomy, doszedł...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Kierowca kierowcy wilkiem. A rowerzysta?
Większość kierowców aut zastanawia się, co powoduje korki w miastach - złe drogi, złe sygnalizacje, czy może drogowcy? Ja już wiem - to inni kierowcy. Zwykle zresztą nie trzeba dużo.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: zroweryzować przedszkola
Początek roku szkolnego to czas zebrań w szkołach i przedszkolach. Rodzice dowiadują się ile i za co będą płacić oraz czemu tak drogo. Dowiadują się, co ich dzieci będą robić w szkole, czego robić im nie wolno i co robić muszą. Oraz, co muszą robi...
-
Z dziennika rowerzystki miejskiej: Dwa dni bez wolności
Dwa dni bez roweru to dużo czy mało? Dla jeżdżących codziennie to wieczność. Dla rowerzystów "niedzielnych" to pewnie nic takiego. Dla pary nieheteronormatywnych* rowerzystek - to o dwa dni za wiele.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Zostałem złodziejem rowerów
Zanim mnie zlinczujecie, wytłumaczę się, że tak naprawdę to nie zostałem złodziejem rowerów, lecz jednego roweru. W dodatku własnego.
-
Dzięki Obamie Warszawa upodobniła się do Berlina
W piątek zmotoryzowana Warszawa stanęła w korku. Wzdłuż Traktu Królewskiego jezdnie zamknięto, a późnym popołudniem w coraz to innej części śródmieścia dla samochodów zamykano ulice. Za to tylu rowerów co tego dnia w naszym mieście nie widziałem...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Pierwsze dni nowego prawa
Sceptycy głoszący koniec świata mylili się. Nowe przepisy Prawa o Ruchu Drogowym ani nie zakorkowały miast ani nie skończyły się karambolami na każdym skrzyżowaniu.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Znalazłem (kradziony?) samochód
Znaleźć w mieście samochód jest dość łatwo. Ja jednak znalazłem auto wyjątkowe. Zresztą - zobaczcie sami.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Ostatnia taka jazda w Budapeszcie
Jazda po mieście rowerem jest fajna. Jazda rowerem po mieście z 2 tysiącami rowerzystów jest nawet fajniejsza. A jazda razem z 30 tysiącami? To wrażenie jedyne w swoim rodzaju. Witajcie w stolicy Węgier.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Dziennik rowerzysty przedszkolnego
- Moja Kamilka bardzo ci zazdrości, że jeździsz rowerem do przedszkola - powiedziała mama Kamilki do mojej córki, kiedy spotkały się dzisiaj w szatni. Mojej córki jakoś specjalnie nie zdziwiło to wyznanie. W końcu to dość oczywiste, że fajnie jest...
-
Rower, Raz, Dwa, Trzy! Odpowiedź: Jeden
Nie mogę walczyć o nagrody w konkursach "Polska na Rowery", bo pracuję w Agorze. Rowerów pod naszą siedzibą parkuje bez liku, ale Regulamin jest jednoznaczny. Gadać o rowerach wolno mi na szczęście do woli. W związku z tym o konkursie "Raz, dwa,...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Trzy pozytywne przykłady
Można czasem spotkać się z twierdzeniem, że to nie infrastruktura rowerowa czyni z danego miasta miejsce przyjazne dla rowerzystów, tylko nastawienie innych uczestników ruchu. Nas, ludzi mieszkających w miastach, w których często drogi dla rowerów...
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: W wiosnę rozpędem, albo w krótkich spodenkach
Wczesna wiosna to pora, kiedy zimowym rowerzystom trudno się wtopić w tłum. Dlaczego?
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Zawsze jest lato!
O godzinie drugiej w nocy z soboty na niedzielę wszyscy przestawiają zegarki o godzinę do przodu. Wszyscy oprócz mnie. Na moim liczniku od wielu lat przez cały rok widzę czas letni.
-
Z dziennika rowerzystki miejskiej: W trosce o lumbago
Na spotkania ze znajomymi rowerzystami zawsze przynoszę ciepłe i świeże anegdotki z drogi. Wolałabym przynosić ciastka.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: Życie na tranzycie
Tirami w Polsce zwykło się straszyć ludzi. Tiry wszystko rozjadą, Tiry zniszczą miasto, Tiry porwą wasze dzieci. Moje najnowsze doświadczenia są jednak zgoła odmienne.
-
Z dziennika rowerzysty miejskiego: W Warszawie minus czternaście. Gdzie są rowerzyści?
Piękne słońce, puszysty śnieg, 14-stopniowy mróz i wcześniejsze wyjście z domu - to wszystko skłoniło mnie dzisiaj do dojazdu do pracy dłuższą drogą. Jakież było moje zdziwienie, gdy na swojej trasie nie spotkałem ani jednego rowerzysty. Co się z...