PŚ w biegach. Wierietielny: Justyna będzie biegała jeszcze szybciej

- Justyna będzie biegała jeszcze ładniej i jeszcze szybciej. A wyniki przyniosą dużo satysfakcji - mówił po starcie w Kuusamo trener Justyny Kowalczyk Aleksander Wierietielny.

Robert Błoński: Justyna wróciła tam, gdzie jej miejsce?

Aleksander Wierietielny: Jest miło, to jubileuszowe, 50. podium w PŚ. Mamy z czego się cieszyć. Ale to nie jest jej optymalna forma. Justyna będzie biegała jeszcze ładniej i jeszcze szybciej. A wyniki przyniosą dużo satysfakcji. Niedziela przyniosła sporo radości. Nieźle pobiegła taktycznie. Ustaliliśmy, żeby zrobiła dobry trening, a jak da się powalczyć, to niech próbuje. Pierwsze rundy szła lekko, na luzie, bez wielkiego wysiłku. Rywalki nie odjechały, więc zaatakowała na koniec i się udało.

Marit Bjoergen biega jakby w innej lidze.

- Nie pierwszy raz zresztą. Początek ma piorunujący. Z roku na rok wszystko się powtarza. Słyszałem, że Norwegowie próbują robić to, co Justyna, czyli nie biegać od początku na maksa, tylko rozkręcać się ze startu na start. I im się to nie udaje. A my próbujemy zrobić to, co Norwegowie, czyli żeby Justyna od początku biegała tak mocno jak Bjoergen. I też się nie udaje. Jest w porządku, cieszę się z tego, co nam się udaje robić. Forma powinna być bardzo dobra w tym sezonie. W stylu klasycznym.

Ruka Triple to balsam po nieudanym wyniku w Gaellivare?

- Nie wiem, czy balsam, ale na pewno dobry start. Znowu nam nie poszedł sprint, nie był perfekcyjny, do finału zabrakło 0,2 s. Gdyby weszła, wszystko mogłoby się zdarzyć. Bo w finale widziałem, że dziewczyny za dużo sił już nie miały, a Justyna jest wytrzymałościowcem. Co się stało, to się stało, nie odwrócimy tego. Trzeci start w Ruka Triple był niemal identyczny jak dwa poprzednie. Po słabym początku osiągnęliśmy dobry wynik.

Mówił pan, że podium będzie cudem.

- Wszystko dobrze się poukładało.

Norweżki jadą trenować do Włoch, spotkacie się dopiero na Tour de Ski.

- My jeździmy na wszystkie Puchary Świata, odpuścimy tylko wtedy, jeśli przyplącze się jakaś choroba albo kontuzja. Justyna dochodzi do dobrej formy startami. Tour będzie przygotowaniem do mistrzostw. To zawsze ma być dobry trening i zawsze taki nam wychodzi. A jak się dobrze trenuje, to są wyniki.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.