Boisz się, że mróz pokona i ciebie? Rozgrzeje Cię relacja w Twoim telefonie na m.sport.pl ?
Zimno było już w czwartek w Moskwie, gdzie temperatura wynosiła ok. - 18 stopni. Wła¶nie - 18 stopni to granica, przy której Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) pozwala jeszcze biegać zawodniczkom. Gdy jest zimniej, bieganie robi się naprawdę niebezpieczne dla zdrowia. Mimo delikatnych obaw, zawody w Moskwie się odbyły. Kowalczyk w znakomitym stylu zwyciężyła i wyprzedziła w klasyfikacji generalnej nieobecn± Marit Bjoergen o 38 pkt.
Już w czwartek obawiano się jednak, że w Rybińsku może być jeszcze zimniej i że te zawody maj± być odwołane. W sobotę rano termometry wskazywały - 24 stopnie. Trudno uwierzyć, żeby FIS dopu¶cił do startu w takich warunkach. Z czasem ma się ocieplać - do takiego stanu, że o godz. 16. ma być tam - 18 stopni.
Zawody krokiem łyżwowym na 10 km zaplanowano jednak na godz. 12:45. Co z nimi będzie? Pewne wskazówki da nam to, co stanie się z biegiem panów na 15 km - ten miał odbyć się o godz. 11:15.
W niedzielę w Rybińsku, gdzie miały się odbyć kolejne zawody, ma być już "ciepło" - od minus 14 do minus 12 stopni.
- Na szczę¶cie jest bezwietrznie, bezchmurnie. Temperatura podobna jak w Moskwie, ale chyba nieco mniej czuć zimno. Moim zdaniem zawody się odbęd±. Nie widzę zagrożenia - podkre¶lił szkoleniowiec - mówił spokojny o losy zawodów trener Justyny Kowalczyk. Mówił tak jednak, gdy było jeszcze nieco cieplej.
- Cieszę się, że odebrałam Marit Bjoergen żółty plastron liderki Pucharu ¦wiata, ale utrzymać go do końca sezonu będzie bardzo trudno - powiedziała po zawodach w Moskwie nowa liderka klasyfikacji, Justyna Kowalczyk.
Kiira Korpi - ¶liczna wicemistrzyni Europy w łyżwiarstwie figurowym
TV Rossija Zima pomogła Kowalczyk ?