- Pierwszy set był bardzo wyrównany, zadecydowało tylko kilka punktów - mówiła Radwańska, analizując mecz. - Drugi set był z mojej strony dużo lepszy, byłam skoncentrowana i grałam agresywnie. Cieszę się, że zagrałam tu kolejny dobry mecz i po raz kolejny doszłam w Tokio do ćwierćfinału - dodała.
Dziennikarze pytali też Polkę o jej rywalkę. - Jelina to jedna z najlepszych młodych zawodniczek w WTA. Wcześniej grałyśmy ze sobą tylko raz, ale gramy bardzo podobny tenis, czułam się trochę jakbym grała ze sobą. To było dziwne - stwierdziła Radwańska.
W piątkowym ćwierćfinale rywalką Polki będzie Pliskova (WTA 11). Polka grała z nią trzykrotnie i nie straciła dotąd nawet seta.
Tenisistki w Azji. Bawią się przy okazji turnieju w Tokio [ZDJĘCIA]