WTA Dubaj. Radwańska rozbita przez Pennettę. Osiem przegranych gemów pod rząd!

Agnieszka Radwańska już po pierwszym meczu zakończyła swoją przygodę w turnieju WTA w Dubaju. Mimo że Polka prowadziła w pierwszym secie z Flavią Pennettą aż 4:1, to przegrała osiem kolejnych gemów i ostatecznie to Włoszka wygrała w dwóch setach i awansowała do trzeciej rundy.

Początek meczu nie zwiastował aż tak słabej postawy Radwańskiej w tym meczu. Polka zaczęła od wysokiego prowadzenia 4:1 w pierwszym secie, po tym jak zaliczyła przełamanie. Wtedy jednak w grze Radwańskiej coś się zacięło, a rywalka uwierzyła, że może odwrócić losy meczu.

Najlepsza polska tenisistka seryjnie popełniała błędy, trafiając w siatkę lub psując serwisy. Pennetta zdołała wygrać osiem kolejnych gemów, raz za razem przełamując Radwańską. Ta zdołała w drugim secie ugrać tylko jednego gema - przełamując przy stanie 0:3, a w kolejnym gemie była blisko wygrania drugiego, jednak po długiej walce na przewagi triumfowała wówczas Włoszka. Ostatecznie wygrała ona 6:1, a seta Radwańska kończyła bez wyraźnej wiary w sukces.

Pennetta wygrała, mimo że sama daleka była od doskonałości. Przy serwisie myliła się częściej niż Polka, ale znacznie lepiej prezentowała się w grze ofensywnej.

Było to szóste spotkanie tych zawodniczek. Po raz drugi wygrała Włoszka, która do głównej drabinki dostała się z kwalifikacji.

Pennetta być może jeszcze raz będzie miała okazję zagrać przeciwko Polce w Dubaju, ale tym razem w deblu. Włoszka wraz z Australijką Samanthą Stosur jeszcze w środę zagrają z czesko-słoweńskim duetem Kveta Peschke - Katarina Srebotnik. Na triumfatorki tego spotkania w ćwierćfinale czekają już Alicja Rosolska i Niemka Anna-Lena Groenefeld.

Radwańska przed rokiem w tym turnieju dotarła do ćwierćfinału, a w 2012 roku wygrała zawody po finałowym zwycięstwie nad Niemką Julią Goerges. W czołowej ósemce wystąpiła też w 2011 roku, a w 2010 dotarła do półfinału.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.