Boks. Adamek spotka się z Kliczką w jego 40. urodziny

Jak w rozmowie z Bokser.org zdradził Ziggy Rozalski, menedżer Tomasza Adamka, 19 lipca w Nowym Jorku ma odbyć się trzecia konferencja prasowa poświęcona pojedynkowi Polaka z Witalijem Kliczką. Data nie została wybrana przypadkowo, bowiem tego dnia ukraiński mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej będzie obchodził swoje 40. urodziny.

Podobnie jak przed zaplanowanym na 2 lipca starciu o pasy IBF, IBO, WBA i WBO pomiędzy Władimirem Kliczką i Davidem Haye'em, "Góral" oraz starszy Kliczko mają wziąć udział w nagraniu programu telewizji HBO pod tytułem "Face Off", który tradycyjnie poprowadzi Max Kellerman. Menedżer Adamka przyleciał wczoraj do Warszawy, aby negocjować warunki transmisji zaplanowanej na 10 września potyczki swojego zawodnika z "Doktorem Żelazną Pięścią".

Z iloma polskimi stacjami w tej chwili prowadzone są rozmowy w sprawie transmitowania walki Adamek - Kliczko?

Ziggy Rozalski: Od dawna jestem lojalnym partnerem Polsatu. Spotkaliśmy się z Big Bossem (Zygmuntem Solorzem, przyp. red.) i jeśli on tego nie zrobi, to będzie nam ciężko zrealizować to przedsięwzięcie. Polsat to największa i jedyna firma w Polsce, która może i wie, jak to zrobić. Mają trzy i pół miliona sprzedanych dekoderów. Właściwie jedyną osobą, która może tego dokonać, jest pan Solorz.

Oficjalne ogłoszenie wyników rozmów w sprawie transmisji to kwestia kilku dni, czy potrzeba będzie więcej czasu?

- Ostatnie słowo należy w tej kwestii do Niemców, których zawodnik jest mistrzem. Ja jednak twierdzę, że aby zrealizować plan pay-per-view w Polsce, musimy współpracować z Polsatem. W innym przypadku ten pomysł będzie niemożliwy do zrealizowania.

Na jaki wydatek muszą być gotowi widzowie, którzy zechcą wykupić transmisję walki?

- Pan Solorz twierdzi, że musi to być kwota od 10 do 20 złotych i to realna suma. Ludzie Polsatu zbudowali największą platformę w Polsce, świetnie się znają na tych sprawach. Niemcy mogą mieć swoją opinię, ale ja uważam, że trzeba to zostawić w ich rękach Polsatu.

Budowniczowie kilku stadionów w Polsce borykają się z problemami odnośnie ukończenia tych obiektów. W przypadku wrocławskiego stadionu problemów chyba nikt się nie spodziewa?

- Grupa SMG, która organizuje to wydarzenie sprzedała już 25 tysięcy biletów - oficjalnie dostałem od nich taką informację. Jesteśmy przez SMG zapewniani, że stadion będzie gotowy na czas. Nie pozostaje nam nic innego, jak im wierzyć i zostawić tę sprawę w ich rękach.

Pod koniec maja we Wrocławiu i w Dreźnie odbyły się konferencje prasowe promujące walkę. Trzecia ma odbyć się w lipcu w Nowym Jorku. Znane są już jakieś szczegóły?

- Odbędzie się ona 19 lipca w siedzibie HBO na Manhattanie.

Tak jak Władimir Kliczko i David Haye, Tomasz i Witalij nagrają dla HBO program "Face Off" z Maxem Kellermanem?

- Tak, w studiu na Manhattanie HBO chce nagrać to w takim samym systemie.

Ostatni tydzień przed każdą walką braci Kliczków wygląda następująco: poniedziałek - konferencja prasowa, środa - otwarty trening, piątek - oficjalne ważenie, sobota - walka. W przypadku starcia z Tomkiem będzie tak samo?

- Decyzja należy do obozu Kliczki, to on jest przecież mistrzem. Wobec tego wydaje mi się, że tydzień przed walką będzie wyglądał właśnie tak.

Wiemy, że Tomek rozpoczął już treningi kondycyjne. Jak wyglądają teraz jego zajęcia?

- Tomek pracuje teraz głównie nad przygotowaniem fizycznym z Tylerem Woodmanem. Półtora tygodnia temu przyjechał też jego główny trener Roger Bloodworth. Za dwa tygodnie wszyscy udają się na obóz do Poconos w Pensylwanii. W kwestii wyboru sparingpartnerów decydujące zdanie będzie miał Roger, to on jest w naszym teamie szeryfem. Do Polski Tomek przylatuje 1 września.

Haye pręży muskuły przed walką z Kliczką [GALERIA]

 

Więcej na Bokser.org?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.