Twoi znajomi już nas lubią. Sprawdź którzy na Facebook.com/Sportpl ?
Mierzący 195 cm i boksujący w podobnym stylu do ukraińskiego czempiona niepokonany pięściarz grupy 12 round KnockOut Promotions znakomicie zdaje sobie sprawę, jakie atuty posiadać powinien posiadać niższy rywal, by skutecznie niwelować w ringu przewagę wynikającą ze słabszych warunków fizycznych.
- Witalijowi będzie ciężko, kiedy Tomek będzie się bardzo dużo poruszał, balansował. Wiadomo, że Witalij będzie chciał ustawić sobie go lewą ręką i wkładać silny prawy prosty - przewiduje notowany w czołówce rankingów wagi junior ciężkiej Kołodziej. - Jeśli Tomek będzie skracał i rozrywał dystans, dużo balansował, to Witalijowi będzie go bardzo trudno namierzyć. Pokazał to już Albert Sosnowski, który przed walką z Kliczką pracował z trenerem nad skracaniem i rozrywaniem dystansu. Witalij miał z tym spore problemy, dopóki nie trafił Alberta w dziesiątej rundzie. To była jednak bardzo dobra taktyka na Kliczkę.
- Wydaje mi się, że strategia Tomka będzie taka, by zaczynać od ciosów na korpus i dopiero potem uderzać na górę, bo na pewno pierwszymi ciosami nie będzie mógł sięgnąć głowy odchylonego na prawą nogę Kliczki. Na pewno będzie zaczynał od dołu i to będzie klucz Tomka na tę walkę. Z drugiej strony Kliczko jednak nie jest statyczny i zabiera tułów... Zobaczymy, jak ta walka będzie wyglądała, jestem jej bardzo ciekaw - kończy bokser z Krynicy, który być może niebawem pójdzie w ślady "Górala", zmieniając kategorię wagową na ciężką.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?