Boks. Adamek nie narzeka na Poconos

Tomasz Adamek kontynuuje przygotowania do swojej szóstej walki w najcięższej kategorii wagowej. 34-letni Polak trenuje w górzystym Poconos, położonym w stanie Pensylwania, aby 9 kwietnia w Newark nie mieć żadnych problemów z pokonaniem Kevina McBride'a. Pięściarz z Gilowic pracuje nad wytrzymałością, ale nie zaniedbuje też ćwiczeń typowo bokserskich, które odbywa pod okiem obchodzącego niedawno 67. urodziny Rogera Bloodwortha.

- Codziennie biegam przez 45 minut po górach, a tutaj naprawdę mam gdzie biegać. Na niskie temperatury nie mogę narzekać, dzisiaj było tu około dzisięciu stopni na plusie. W ostatnich dniach odbyłem trening wytrzymałościowy pod okiem Tylora Woodmana, który wrócił już do New Jersey, ale za jakiś czas przyjedzie z powrotem - mówi Adamek, dla którego starcie z McBride'em ma być ostatnim pojedynkiem przed starciem o mistrzostwo świata. We wrześniu "Góral" może zmerzyć się z posiadaczem pasów IBF, IBO i WBO Władimirem Kliczką lub jego bratem Witalijem, czempionem WBC.

Podczas obozu w Poconos Adamkowi pomagać ma łącznie dwóch lub trzech sparingpartnerów. Pierwszym z nich jest Israel Garcia, 40-letni Amerykanin znany z występów przeciwko Chrisowi Arreoli czy Denisowi Bojcowowi. Nazwisko kolejnego sparingpartnera obóz Adamka ma zakontraktować w ciągu najbliższych dni.

Więcej na Bokser.org  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.