Starszy z braci Kliczko zapewnia jednak, iż jego pozasportowa aktywność nie wpłynie negatywnie na przygotowania do walki z "Góralem".
- Moja polityczna działalność nie odbije się w żaden sposób na przygotowaniach do najbliższego pojedynku. Jeżeli będzie trzeba, będę trenował na Ukrainie. Zapewniam was, iż zrobię wszystko by 10 września, kibice mogli usłyszeć po walce, zwycięski hymn Ukrainy - oświadczył Witalij Kliczko.
Więcej o boksie na Ringpolska.pl ?