Franciszek Smuda: Niech Sobiech trzyma język za zębami!

- Niech Artur Sobiech lepiej się nie wypowiada, kto ma być w reprezentacji, bo nie wiadomo, czy on się w niej znajdzie. Jako żółtodziób powinien trzymać język za zębami, bo to inni zdecydują, czy Manuel Arboleda dostanie powołanie, czy nie - mówi selekcjoner kadry narodowej Franciszek Smuda na wieść o buncie piłkarzy Polonii Warszawa przeciwko Kolumbijczykowi z Lecha Poznań.

Wypowiedź selekcjonera przytacza Przegląd Sportowy. Można ją przeczytać tutaj. - - Już wszyscy pytają mnie, co ja na to, że ligowcy nie lubią Manuela Arboledy - mówi z kolei Franciszek Smuda na łamach Gazety Wyborczej . - A mnie nie interesuje, co oni o sobie opowiadają - dodaje.

Selekcjoner dodaje jednak, że nie potrzebuje w kadrze Manuela Arboledy w takiej formie, w jakiej jest on obecnie. - Chciałem go, jak był najlepszym stoperem ligi. Zresztą on nie dostał jeszcze obywatelstwa, więc o czym my w ogóle rozmawiamy? Moim zdaniem czasami przesadza z reakcjami, gdy jest w słabszej formie, a dzięki nim chce się utrzymać na szczycie - komentuje.

Manuel Arboleda: Najgorsze są AIDS, rak i zazdrość

Wszystko o Lechu Poznań - w naszym specjalnym serwisie

Więcej o: