Bezcenna reakcja Davida Beckhama na nowy pomnik. Został "wkręcony" [wideo]

David Beckham wkręcony. Gdy byłemu piłkarzowi LA Galaxy zaprezentowano jego pomnik zapanowała konsternacja. Wizerunek "Becksa" mocno odbiegał bowiem od oryginału...

Pomnik Davida Beckhama stanął przed stadionem. Wcześniej pojawiła się inna wersja rzeźby...

Kilka dni temu przed stadionem LA Galaxy odsłonięto pomnik Davida Beckhama. Legenda Manchesteru United grała w MLS w latach 2007-2012. Przed uroczystym odsłonięciem statuy, „Becks” przybył do jednego z klubowych pomieszczeń, by zobaczyć efekt pracy artysty. Jak się okazało, wyrzeźbiona podobizna nijak nie przypominała oryginału.

Po ujrzeniu „dzieła” Beckham był mocno zmieszany. Początkowo grzecznie zwracał uwagę artyście i prezydentowi klubu, że jego wizerunek nieco mija się z tym widocznym na pomniku. Jednak później wyraźnie zaprotestował przeciw temu, by rzeźbę zobaczyli kibice. „Tam będą moi rodzicie i żona. Gdyby moje dzieci zobaczyły teraz ten pomnik, pewnie by się rozpłakały. To niedorzeczne” – mówił Beckham. 

 

Alternatywny pomnik Beckhama był dokładnie zaplanowanym żartem. Piłkarza „wkręcił” James Corden

Beckham nie wiedział oczywiście, że jest właśnie w centrum mistyfikacji. Zgromadzeni w hangarze kibice, jak i sam artysta, okazali się aktorami wynajętymi przez Jamesa Cordena – prowadzącego telewizyjny program „The Late Late Show”. Przyjaciel Beckhama dwa miesiące wcześniej zamówił wykonanie szpetnego pomnika i zaplanował jego prezentację byłemu piłkarzowi.

Po tym, jak pomnik został spektakularnie zniszczony, Corden, pokładając się ze śmiechu, ujawnił się. Na twarzy Beckhama dało się wyczytać zarówno rozbawienie, jak i... ulgę.

Przed stadionem LA Glaxy kibice mogą już oglądać „prawdziwy” pomnik Beckhama. Oficjalne odsłonięcie miało miejsce na początku marca.

Więcej o:
Copyright © Agora SA