Roland Garros. Szybkie zwycięstwo Radwańskiej. Teraz Venus Williams

Agnieszka Radwańska w 50 minut rozbiła Serbkę Bojanę Jovanovski 6:1, 6:0 w I rundzie Rolanda Garrosa. Kolejną rywalką rozstawionej z trójką Polki będzie w środę Amerykanka Venus Williams, siedmiokrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema.

Roland Garros: I runda mężczyzn ? I runda kobiet ?

Radwańska nie dała 110. w rankingu WTA Serbce szans. Od początku dominowała w wymianach, dyktowała ich tempo, przyśpieszała kiedy chciała, kontrolowała przebieg meczu.

Łatwe i błyskawiczne zwycięstwo to świetna wiadomość dla Polki, która jeszcze w sobotę była w Brukseli, gdzie zwyciężała w 10. w karierze finale turnieju WTA. Jeśli były jakiekolwiek obawy, że występ w stolicy Belgii może niepotrzebnie zmęczyć, czy rozregulować tenis Radwańskiej przed Rolandem Garrosem, to teraz już ich nie ma. Radwańska zaprezentowała się dobrze, nie grała zachowawczo, świetnie się ruszała, była zdecydowana w ofensywie.

To 37. wygrany mecz Polki na poziomie turniejów WTA i Wielkiego Szlema w tym roku. Żadna inna tenisistka nie ma ich tyle, druga jest liderka WTA Wiktoria Azarenka z 36 zwycięstwami.

W środę Radwańską będzie jednak czekać znacznie trudniejsze zadanie. Pech losowania sprawił, że w II rundzie zmierzy się z najbardziej utytułowaną tenisistką, która w tym roku nie jest w turnieju rozstawiona - Venus Williams. Starsza z amerykańskich sióstr to była siedmiokrotna triumfatorka turniejów Wielkiego Szlema i finalistka Rolanda Garrosa.

Venus wiosną wróciła do gry po długiej chorobie i w rankingu zajmuje dopiero 53. miejsce, ale siła jej tenisa potrafi być wciąż ogromna. W I rundzie, nie bez problemów, pokonała w trzech setach Argentynkę Paulę Ormaecheę. Rywalka w pierwszym secie zaskoczyła Williams, ale później Amerykanka przeważyła dzięki dużej przewadze siły ognia.

Radwańska pokonała niedawno Venus w ćwierćfinale w Miami, ale wówczas Amerykanka była solidnie zmęczona po długich pojedynkach w poprzednich rundach i nie poruszała się po korcie zbyt dobrze. Tym razem będzie bardziej wypoczęta. W przeszłości Radwańska z Venus sobie nie radziła, bo jej delikatna gra rozbijała się o znacznie bardziej siłowy tenis rywalki. Z drugiej jednak strony, czerwona mączka nigdy nie była ulubioną nawierzchnią Amerykanki, a Radwańska pokazała w Brukseli i w pierwszym meczu w Paryżu, że jest w formie. Szanse wydają się więc wyrównane.

Wynik spotkania pierwszej rundy:

Agnieszka Radwańska (Polska, 3) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:1, 6:0.

Serwis Rolanda Garrosa ? w Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.