Tenis. Powrót Jerzego Janowicza

Najlepszy polski tenisista zagra we wtorek w challengerze w Segowii pierwszy mecz od stycznia. Od czterech lat nie wystąpił w tak nisko notowanym turnieju. Kolejnym startem będą igrzyska w Rio.

Przerwę w karierze Janowicza spowodował naderwany przyczep więzadła rzepki w lewym kolanie. Polak doznał kontuzji jesienią 2015 r., szybko wrócił na kort, ale uraz się odnowił. Od początku roku Janowicz zagrał tylko jeden mecz w singlu - w I rundzie Australian Open przegrał 3:6, 6:7 (7-9), 3:6 z Amerykaninem Johnem Isnerem. - Istniało ryzyko, że będzie musiał zakończyć karierę - przyznała ostatnio w rozmowie z PAP matka zawodnika Anna Janowicz.

Brak występów spowodował spadek w rankingu. Janowicz od stycznia spadł z 94. na 154. miejsce na świecie. Tak nisko nie był od maja 2012 r. W końcu jednak zaczęły napływać pozytywne informacje. Zabiegi pomogły, zawodnik mógł wznowić treningi, a światowa federacja tenisowa (ITF) zdecydowała, że ze styczniowym rankingiem Janowicz załapał się do 64-osobowej drabinki na igrzyskach w Rio.

- Syn jest podekscytowany, występ w igrzyskach też jest dla niego ważny. Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że jest szansa na występ w Rio, dokumentację złożyliśmy w jeden dzień - mówiła matka tenisisty.

Jedynym testem Janowicza będzie występ w challengerze w Segowii, z pulą nagród 64 tys. euro. Zwycięzca dostanie 9200 - ponadtrzykrotnie mniej, niż wynosi stawka za porażkę w I rundzie Wimbledonu. Po raz ostatni w imprezach tej rangi Janowicz grał w lipcu 2012 r. w Scheveningen i Poznaniu.

Polak bardziej niż pieniędzy potrzebuje jednak gry. Wybrał Hiszpanię, bo tu tak jak na igrzyskach gra się na kortach twardych. Nawet po spadku w rankingu w Segowii mógł liczyć na rozstawienie z szóstką. W I rundzie zagra z 31-letnim Lucą Vannim (ATP 170). Włoch zagrał dotąd w dwóch Szlemach, ale nie wygrał tam nawet meczu. Ostatnio został drugoplanowym bohaterem kolejnego skandalu we włoskim tenisie związanym z ustawianiem meczów. Marco Cecchinato został zawieszony na 18 miesięcy, a jeden z meczów, które przekręcił, grał z w deblu w parze z Vannim.

Trudno zgadywać, co pokaże Janowicz po sześciu miesiącach nieobecności na kortach. Jeśli wygra trzy mecze z zawodnikami spoza pierwszej setki, w półfinale może trafić na utytułowanego Hiszpana Nicolasa Almagro (ATP 45).

Turniej w Rio zacznie się 6 sierpnia. Tam będzie trudniej - gdyby Janowicz w I rundzie wpadł na gracza klasy Almagro, będzie mógł mówić o szczęściu w losowaniu.

Zobacz wideo

Radwańska, Bouchard, Wozniacki. Tenisistki lubią plaże [ZDJĘCIA Z WAKACJI]

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA