ATP Madryt. Janowicz nie zdołał pokonać Gulbisa

Relacja gem po gemie

Było to szóste spotkanie obu zawodników i tradycyjnie już bardzo zacięte. Trzeci raz z rzędu górą był o dwa lata starszy Łotysz.

Janowicz jako pierwszy przełamał rywala w piątym gemie pierwszego seta. Miał przewagę, dobrze serwował, nie strzelał zbyt pochopnie atakami z forhendu. Nie zdołał jednak utrzymać przewagi. Dwa długie i zacięte gemy wygrał rywal i z 4:3 dla Janowicza zrobiło się 4:5. Polak zdołał doprowadzić do tie-breaka, ale ten mu nie wyszedł. Pogoń od stanu 3-6 była nieudana.

Mimo palącego słońca i kłopotów w pierwszym gemie drugiego seta Janowicz zdołał nie tylko obronić swój serwis, ale i przełamać rywala. Janowicz chwilami bardzo dobrze returnował, wykorzystując słabiej funkcjonujący pierwszy serwis Gulbisa. Łotysz - przegrywając 0:3 - trochę odpuścił, wyraźnie zbierając siły na decydującego seta. W nim powrócił do precyzyjnego, mocnego serwisu i przejął kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Pewnie zakończył seta wynikiem 6:2.

Dla Janowicza była to ósma kolejna porażka. Polak nie wygrał od 13 lutego tego roku, kiedy to w II rundzie w Rotterdamie pokonał Tommy'ego Haasa.

Kolejny turniej w planach Janowicza to impreza w Rzymie, w której będzie bronił punktów za ćwierćfinał osiągnięty przed rokiem.

Karolina Woźniacka w nowej roli i z nową fryzurą [ZDJĘCIA]

Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy