Skoki narciarskie. Stoch: Żeby radość z lotu trwała jak najdłużej

Kamil Stoch przyznaje, że jego pierwszy skok konkursowy w Planicy nie był zbyt udany, jednak nasz najlepszy skoczek jest zadowolony ze swojej drugiej próby i dziewiątego miejsca.

- Ten drugi skok był rzeczywiście bardzo dobry, pierwszy był skierowany za bardzo do góry, przez co wytraciłem dużo prędkości w pierwszej części lotu i zabrakło jej w końcowej fazie, żeby odlecieć. Natomiast ten drugi był już bardzo fajny i przyjemny. Te moje skoki dziś były generalnie za bardzo skierowane w górę, dopiero na ten trzeci potrafiłem ustawić się normalnie, tak jak skakałem wczoraj. Uważam jednak, że to miejsce 9. jest bardzo dobre i jestem z niego zadowolony - mówił po zawodach Kamil Stoch.

- Wiatr dziś trochę kręcił, zwłaszcza w tej pierwszej serii trochę mieszał, ale nie było jakichś mocnych podmuchów, które wypaczyłyby bardzo wyniki. Jak na tę porę dnia i tę skocznię to było bardzo spokojnie. Rzeczywiście, ta temperatura dała się we znaki zwłaszcza przy rozgrzewce. Wystarczyło przebiec się kawałeczek, a pot się lał strumieniami. Ale to bardzo fajne i przyjemne, to taka typowo wiosenna atmosfera - kontynuował piąty zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

- Nie wiem czy uda się jutro powalczyć o podium, ale jeśli będziemy oddawać takie skoki, na jakie nas stać, wówczas możemy osiągnąć naprawdę bardzo dobry wynik, z którego będziemy mieć wiele radości. Kluczem do jutrzejszego dobrego skakania będzie właśnie czerpanie radości z lotów i staranie się, aby trwała ona jej jak najdłużej w locie, bo da to więcej metrów - zakończył ze śmiechem Kamil.

Więcej o skokach narciarskich na Skijumping.pl?

Więcej o:
Copyright © Agora SA