Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Bokserski portal badlefthook.com pisze, że Kliczko nie prezentował się tak od 2008 r., kiedy wrócił na ring. Już dawno nie był tak szybki i zwinny.
Eksperci portalu typują też, że jeżeli Tomasz Adamek pokona w grudniu Vinny'ego Maddalone'a, to w przyszłym roku zmierzy się właśnie z Kliczką. Badlefthook pisze jednak, że Polak jest mniejszy i uderza słabiej od Briggsa, a gdyby pokonał Kliczkę, śmiało można by zaliczyć to do kategorii cudów.
Specjalistyczny portal East Side Boxing ma podobne zdanie. Według niego Briggs dostał paskudne lanie, nawet nie był w stanie pokazać, na co stać go w ataku i nie pomogło mu jego bezsprzeczne zaangażowanie i determinacja. Był bezlitośnie obijany, a Kliczko zaprezentował się najlepiej od lat.
East Side Boxing nie ma pojęcia, jaka będzie przyszłość Briggsa. A Kliczko? Tak, prawdpopodobnie zmierzy się z Adamkiem, który - według portalu - jest tak szybki, zwinny i sprytny, że może być dla Kliczki wyzwaniem zupełnie nowego typu. Choć i tak najbardziej prawdopodobnym się zdaje, że nie ma na świecie boksera, który byłby w stanie mu zagrozić.