Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Na korcie odbył się teatr tylko z jednym aktorem.
Ten mecz przejdzie do historii nie tylko z powodu klęski Radwańskiej, ale również z powodu, że czasami warto trzymać język na wodzy.
Radwańskiej bardzo przyda się taka lekcja pokory, bo zaczęła zachowywać się jak gwiazda tenisowa.
A niestety do galaktycznej gry Białorusinki brakuje jej bardzo wiele.
Azarenka gra coraz lepiej, widać olbrzymią pracę sztabu: trenera i psychologa.
Skończyła z bezmyślnym i siłowym przebijaniem piłki z olbrzymią siłą na drugą stronę siatki.
Po prostu jestem pod wrażeniem.
Natomiast o Radwańskiej, choćbym chciała cokolwiek dobrego napisać, to po prostu nie mogę.
Więc nie będę kopać leżącej, bo nie przystoi, wystarczy że zrobiła to na korcie Białorusinka.
Nawet nie wiem co napisać.
Po prostu szok.
To zakrawało na znęcanie się nad przeciwniczką, nie tylko ze względu na doskonałą grę, ale dodatkowo psychicznie.
Dawno nie widziałam tak sponiewieranej zawodniczki na korcie, jak w pierwszym secie, a wynik sam mówi wszystko.
To tak wyglądało, jakby Azarenka grała z zawodniczką 150 w rankingu, a nie czwartą rakietą w rankingu WTA.
Jednym słowem MASAKRA.
Myślę ,że Radwanskiej są na gwałt potrzebne trzy rzeczy:
1) doskonały psycholog, bo widać ,że sobie sama nie radzi. Szybko się zniechęca i denerwuje
2) bardzo dobry trener na siłowni, taki który nie tylko wie jak trenować na samej siłowni , ale również jaki trening jest potrzebny tenisistce
3)specjalista od PR, jej wypowiedzi, obrażalstwo, gwiazdorstwo, wywołują negatywne reakcje i komentarze , to ją jeszcze bardziej denerwuje i tak w kółko.
Ma talent i niezłą technikę , ale to za mało. Większą zasługę w tym ,że awansuje w rankingach , ma fakt ,że jej konkurentki grają w danym momencie gorzej , niż to ,że ona gra akurat lepiej. Przecież jej awans to nic innego jak efekt "posypania się" czołówki kobiecego tenisa. Ona gra ciągle na mniej więcej równym poziomie, ale to nie jest poziom 4 miejsca w rank.
no i za fochy agnieszka zapłaciła najwyższą cenę,azarenka ją ośmieszyła,totalne dno,zero myslenia,koncepcji zagrań,ogólnie grała jakby była w rankingu 144,z całym szacunkiem ale agnieszka farciarsko jest juz 4 w rankingu,poniewaz czołówka też ma doła,powinna dać sobie na luz i odpocząć,i popracować nad psychiką i siłą,bo innaczej będzie jak zawsze ,maksymalnie półfinał w turniejach najwyższej rangi,i powrót do marżeń o wygranej
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
jerzymoneta
Oceniono 33 razy 19
przynajmniej udowodniła że da się lubić i ma kontakt z publiką, która ją lubi. ten mecz to koszmar o którym musi jak najszybciej zapomnieć. Nawet jeśli Azarenka jest lepsza, to nie aż tak.
Aga ewidentnie wyszła na ten mecz spalona na wejściu - niestety. Musi się zastanowić nad sobą, przydałby się jakiś trening koncentracji, psycholog.