Trener Juergen Klopp ma spory ból głowy. Do kontuzjowanych Kringego, Kehla i Owomoyeli dołączył Sven Bender i Mohamed Zidan. Należy również pamiętać, że Shinji Kagawa wciąż zmaga się w Pucharze Azji. Na domiar złego niepewny jest występ Mario Goetzego, który ostatnio cierpiał na
zapalenie płuc.
- Nie chcemy ryzykować zdrowia Svena Bendera - powiedział przed meczem ze Stuttgartem Klopp.
Kolano wygląda dużo lepiej niż wcześniej, ale pochopna decyzja na temat jego występu i w rezultacie nadwyrężenie kolana może przynieść fatalne skutki. Nie mogę również liczyć na Zidana, który jest chory. Wirusem zaraził się również Da Silva. Obaj powinni być jednak gotowi do gry.
Alternatywą dla Kloppa może okazać się Markus Feulner, który na treningach zastępował obu kontuzjowanych kolegów. Od kilku dni w rolę ofensywnego pomocnika, przez którego przechodzi większość podań wcielił się...
Robert Lewandowski. To on ma zagrać za plecami Lucasa Barriosa i spróbować wziąć ciężar rozgrywania akcji na swoje barki. Polak nie ma co liczyć na grę jako wysunięty napastnik, ponieważ Klopp dostrzega progres formy Paragwajczyka.
- Barrios zrobił krok do przodu względem tego, co pokazywał po niedawnej kontuzji. Wcześniej nie miał u mnie szans na grę w podstawowym składzie. Teraz wiele się zmieniło - przyznał szkoleniowiec lidera Bundesligi.
Lewandowski otrzyma od Kloppa specjalne zadanie, które dla Polaka będzie sporym wyzwaniem. Otóż po raz pierwszy w karierze reprezentant Polski przestanie być lisem pola karnego, odrzuci myśli o zdobywaniu goli i przede wszystkim będzie starał się dogrywać piłki do kolegów. Klopp przestrzega jednak, by Lewandowski nie próbował kopiować swoich kompanów z drużyny. Niemiec chce, by 22-latek pozostał sobą i wykrzesał z siebie to co najlepsze
- Lewandowski nie powinien udawać Kagawy czy Goetzego. Ba, on nie może tego robić! - powiedział Klopp. - Liczę, że Robert nie będzie imitował zawodnika, którym nie jest. Chcę, by uaktywnił wszystkie swoje atuty - był graczem bazującym na swojej sile i krzepkości. Wymagam, by w kluczowych momentach zastawił
piłkę, przetrzymał ją i odegrał do kolegów - zdradził rolę Lewandowskiego trener Borussii.
Prawdopodobny skład Borussi na mecz ze Stuttgartem:
Weidenfeller - Piszczek, Subotić, Hummels, Schmelzer - Sahin, Feulner - Grosskreutz, Lewandowski, Błaszczykowski - Barrios