Do zdobycia stu bramek Polak potrzebował zaledwie 136 meczów! Pierwszy gol był jednym z najłatwiejszych w jego karierze, po prostu dostawił nogę do podania Thomasa Muellera. Niedługo później na 2-0 podwyższył Douglas Costa po dograniu Davida Alaby. Ostateczny cios Lewandowski zadał w 55. minucie po asyście Arjena Robbena. Polak opuścił boisko na kwadrans przed końcem, jego miejsce zajął Kingsley Coman.
Eintracht był jednak niezwykle groźny. Wyszedł na mecz bardzo odważnie z wysoką ustawioną linią obrony i mógł prowadzić 1-0, ale Mats Hummels uratował Bayern wybijając piłkę spod nóg Branimirowi Hrgocie. Wynik 0-3 z pewnością nie oddaje przebiegu spotkania.
To nie była jedyna znakomita wiadomość dla Bayernu tego dnia. Wicelider RB Lipsk przegrał u siebie 0-1 z Wolfsburgiem i ma już 10 pkt straty do lidera. Cały mecz w barwach gości na prawej obronie rozegrał Jakub Błaszczykowski.
W sobotnich meczach doszło do jeszcze jednej niespodzianki - Hertha Berlin pokonała 2-1 Borussię Dortmund. Dla gospodarzy trafili Salomon Kalou i Marvin Plattenhardt, a dla gości Pierre-Emerick Aubameyang. Dzięki temu trafieniu Gabończyk nadal jest najlepszym strzelcem Bundesligi - ma 22 trafienia na koncie - ale ma już tylko jednego gola przewagi nad Lewandowskim. W innych meczach Darmstadt pokonał Mainz (2-1), a Freiburg zremisował z Hoffenheim (1-1).